Oznaczają Daniela Magicala. Powodem głos Lewandowskiego

Robert Lewandowski jest absolutną ikoną sportu i przez wielu uważany za najlepszego polskiego piłkarza w historii. Gracz FC Barcelony znajduje się nieustannie pod czujnym okiem fotoreporterów, kamer telewizyjnych i obiektywów smartfonów. W sieci krążą setki, jeśli nie tysiące zdjęć i filmów z udziałem Lewego w różnych sytuacjach - chwilach triumfu na boisku, wyjazdów z rodziną czy interakcji z fanami.

Lewandowski podczas zgrupowania reprezentacji Polski spotkał się z młodymi fanami. Dostał pytanie o jedzenie bułek. Temat zaskoczył piłkarza, ale ten starał się odpowiedzieć najlepiej jak potrafił:

- Bułka do jedzenia? Nie wiem. Ale bułka czy chleb? Nie jem bułek - powiedział piłkarz.

- Jak to nie je pan bułek? - dopytywało się dziecko.

- Nie jem. Ja chlebek żytni lubię. Ale bułki to nie. Dawno nie jadłem bułki.

Nietypowe pytanie, normalna odpowiedź, prawda? Niby tak, ale wymiana zdań między Lewandowskim a dzieckiem zdobyła ogromną popularność. Klip ma ponad 600 tys. wyświetleń na TikToku i setki komentarzy. Dlaczego materiał aż tak bardzo zainteresował widzów? Internauci uważają, że głos piłkarza brzmi jak głos patostreamera Daniela Magicala. Kiedy raz o tym pomyślicie, trudno to wyprzeć z pamięci, słuchając słów Lewego.

"Słyszę tylko Magicala i już nie da się tego odsłyszeć", "Najbardziej słychać jak mówi 'nie jem bułek'", "serio myślałam, że to podłożony glos, padłam", "O nieee XD Chce to wyprzeć z pamięci", "maniera w głosie nawet jak magical". To tylko niektóre komentarze pod viralowym nagraniem.