Empik odcina się od poglądów Jakuba Czarodzieja. Wydawca również

- Jeżeli przygarniesz psa do domu, zaczynasz go karmić, dajesz mu dach nad głową i ten pies gryzie rękę, która go karmi, to ten pies jest do odstrzału - powiedział Jakub Czarodziej w ksenofobicznym monologu opublikowanym na Facebooku. Łotecki - bo to jest prawdziwe nazwisko patoinfluencera - mówiąc o psie do odstrzału, miał na myśli uchodźców z Ukrainy.

Łotecki współczułby Ukraińcom trudnej sytuacji, gdyby ci chodzili po polskich ulicach "przygnębieni, smutni, zamyśleni" i "w podartych portkach". Film samozwańczego coacha wywołał oburzenie w sieci. Mężczyzna raczej źle zniósł zmasowaną krytykę, bo zagroził, że będzie osobiście odwiedzać osoby, którym nie spodobało się jego ksenofobiczne nagranie.

Łotecki jest autorem książek z zakresu psychologii. Wydał je w wydawnictwie Flow Books, które jest marką należącą do Grupy Wydawniczej Znak. Jednym z dystrybutorów książek patoinfluencera jest Empik. Niektórzy internauci wyrazili oburzenie, że Empik współpracuje z Łoteckim.

Zapytaliśmy przedstawicieli Empiku czy nie przeszkadza im, że firma sprzedaje książki autora o takich poglądach. Chcieliśmy też wiedzieć, czy władze Empiku zamierzają wyciągnąć konsekwencje wobec niego.

"Stanowczo odcinamy się jako Empik od opinii i poglądów prezentowanych przez Jakuba Czarodzieja w internecie. Książki jego autorstwa z zakresu psychologii i motywacji są dopuszczane do oficjalnej dystrybucji, nie noszą wad prawnych (zgodnie z deklaracją wydawcy), więc nie mamy podstaw do wycofania ich ze sprzedaży. Jako Empik nie mamy bezpośrednich relacji z autorem, więc pytanie dot. wyciągania ewentualnych konsekwencji powinno być kierowane do wydawcy, który działa na podstawie i w ramach umowy dwustronnej z autorem" - przekazała w przesłanym Vibezowi oświadczeniu rzeczniczka prasowa Empiku, Monika Marianowicz.

"Poglądy wyrażone przez Pana Jakuba Czarodzieja w jego prywatnych kanałach social media nie są tożsame z wartościami, którymi kieruje się nasze wydawnictwo. Jako firma od początku jesteśmy zaangażowani w pomoc zarówno ludziom pozostającym w Ukrainie, jak i osobom w kryzysie uchodźczym przebywającym na terenie Polski" - przekazała Magdalena Jędrzejek z Flow Books.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chce postawić patoinfluencera przed sądem. W tym celu OMZRiK rozpoczął zbiórkę na działania prawne przeciwko Łoteckiemu. "Zajął się szczuciem na migrantów. I o ile w Polsce nadal status psychoterapeuty nie jest uregulowany i może mieszać ludziom w głowach byle dyletant, to nawoływanie do nienawiści bywa karalne. Sprawę Jakuba Łoteckiego zgłaszamy prokuraturze. Rozważamy także inne kroki prawne" - czytamy w opisie zbiórki.