Elon Musk znów kręci twitterową karuzelą śmiechu. "Kupię Coca-Colę, żeby dodać do niej kokainę"
Elon Musk z wujowymi żartami w formie. 50-letni miliarder, który przed kilkoma dniami kupił Twittera, przechwala się, że mógłby kupić też Coca-Colę i McDonald's.
Twitterowa karuzela śmiechu Elona Muska chyba nigdy nie przestanie się kręcić. Jak być może pamiętacie, przed kilkoma tygodniami pisaliśmy o śmieszkach miliardera z wojny w Ukrainie. Tak, Elon Musk wyzwał wtedy Władimira Putina na pojedynek, a my pytaliśmy, kogo śmieszą żarty o mordobiciu dwóch milionerów po pięćdziesiątce, kiedy w Ukrainie rozgrywa się wojna.
Podobne
- Elon Musk wyzywa Władimira Putina do walki i kręci twitterową karuzelą śmiechu. Serio?!
- Elon Musk zaoferował Wikipedii 1 mld dol. Ma jeden warunek
- Wartość Twittera spada. Elon Musk ma kłopoty
- Elon Musk ma nowy plan na zarabianie. Twitter będzie płatny?
- Elon Musk w natarciu. Miliarderowi nie podoba się jedno słowo
W ostatnich dniach Elon Musk też nie dawał o sobie zapomnieć. Wszystko za sprawą nowej, głośnej transakcji właściciela Tesli i SpaceX. 50-latek za 44 miliardy dolarów kupił sobie Twittera i tak, dalej pozostaje najbardziej majętnym człowiekiem na Ziemi.
Elon Musk chce kupić WSZYSTKO
Co jeszcze znalazło się na liście zakupów Elona Muska? W ostatnich wpisach, już po przyjęciu przez radę dyrektorów Twittera oferty miliardera, Elon Musk pochwalił się też innymi marzeniami. Jednym z nich byłoby kupno Coca-Coli.
"Następny krok: Kupię Coca-Colę, by znów dodać do niej kokainę" - napisał na Twitterze biznesmen.
50-latek odniósł się tym tweetem do historii Coca-Coli, w której - jak wiadomo - znajdowała się oryginalnie esencja z liści koki. Była ona jednym ze składników coli do 1929 roku. Czy to żart? Być może, choć przypomnijmy, że kilka lat temu Elon Musk tak samo żartował z przejęcia Twittera. Z tą różnicą może, że koncern Coca-Cola faktycznie mógłby być poza zasięgiem jego możliwości - majątek Muska szacowany na 253 miliardy dolarów nie wystarczyłby, by kupić Coca-Colę, którą wyceniono na 284 miliardy dolarów.
Ale to nie koniec żartów. Mężczyzna dodał też grafikę z fejkowym tweetem głoszącym "Teraz kupię McDonald's i naprawię wszystkie maszyny do lodów", którą podpisał: "Słuchajcie, nie mogę czynić cudów". W podobnym tonie wypowiedział się też o planach transformacji Twittera. "Zróbmy z Twittera maksymalną zabawę" - napisał.
W temacie społeczeństwo
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Toaleta nad morzem za 10 zł. Influencer zrobił aferę
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Fagata dostała bana na Instagramie. Potężne czystki na serwisie
- Ariana Grande wraca na scenę? Wcale nie kończy kariery muzycznej
- Mortalcio ma nową dziewczynę? Zagrała w jego teledysku
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Nowe napoje bambi już w sklepach. Było Banger Ice Tea, jest też Banger Soda
- Alberto zatrzymany. Grzał 120 na godzinę, na koncie ma zakaz prowadzenia pojazdów