Dziewczyna Gimpera: ma OnlyFans. Gimper: cieszy się z tego. Niektórzy internauci: HURR DURR, JAK TO?!

Źródło zdjęć: © Instagram, Kolaż: Vibez

Oliwier Nytko,13.04.2022 08:10

Gimper zapytany o stosunek do konta OnlyFans jego dziewczyny odpowiedział wprost, że się cieszy z takiego obrotu sprawy. A jednak znalazła się spora grupa osób, która zdaje się mieć problem, że Sheeya pokazuje "odrobinę" pikantniejsze fotki za hajs.

Zacznijmy od końca: posiadanie konta na OnlyFans to nic złego. Jeżeli jesteś influencerką/influencerem i chcesz zarobić - a Twoi fani łakną trochę pikantniejszych zdjęć - to czemu nie? W końcu Patronite, gdzie fani mogą płacić comiesięczną subskrypcję, działa od lat, a nikt nie ma z tym problemu.

Podobne

Oczywiście, pokazywanie swojego półnagiego ciała w internecie może nieść za sobą późniejsze konsekwencje. Ktoś poda dalej twoje zdjęcia z OF, a gdy przestaniesz już się bawić w karierę internetowej gwiazdy, to znalezienie "typowej" pracy może być ciut trudniejsze.

Lecz gdy na OF sprzedajesz tylko "pikantniejsze" zdjęcia, to nie masz się o co martwić. Skoro jest popyt, tj. ludzie chcą płacić za takie foty, to czemu by nie zagwarantować odpowiedniej podaży?

Jakoś ludzie od lat kupują Playboya czy Sports Illustrated Swimsuit Issue. Dlaczego więc taka Sheeya nie może tego robić na własny rachunek?

Czy prawdą jest, że na OnlyFans królują w głównej mierze kobiety? Tak. Czy Maja Staśko robi coś, aby wyrównać tę proporcję, jak chciała zrobić z commentary na YouTube i influencerkami z Instagrama? Nie.

Jesteśmy po odpowiednio długim wstępie, pora więc na mięsko.

Gimper cieszy się z OF jego dziewczyny

Gimper zapytany o "zdanie nt. OF jego dziewczyny" odpowiedział wprost, że jest zadowolony i podał jeszcze ku temu kilka powodów:

Jest z tego dużo $$$;
Są tam softy, a nie nudesy (śliczne foty z pro sesji);
Nawet mnie to kręci;
Mam wjazd na backstage;
Do sesji Klauda kupuje dużo sexy ciuszków, także pogchamp;
Fajnie poczytać, jak proszą by mamusia ich zdeptała.

Ogólnie 10/10, polecam

Coś tutaj trzeba dodać? Oto wolny rynek: chcesz sprzedawać swoje zdjęcia? Jeżeli ktoś ci za nie zapłaci, to czemu nie?

I rozpoczął się festiwal...

Festiwal wiadomo czego. Przytoczę komentarze z jednego miejsca. Ktoś ma prawo do swojej opinii tak samo, jak inni mają prawo skomentować jego komentarz. Pojawiły się takie głosy na profilu powiązanym z... uwielbieniem siwego dziadka z pewnej partii:

Kiedy ta obowiązkowa służba wojskowa dla youtuberów? Może wtedy znowu zostanie prawicowym gejem.

A jak w komentarzach rozpętało się piekiełko, to FP zaczęło komentować… tak xD

Czemu udostępniają to jakieś julki i śmiecą mi w komentarzach?

Powiem tak - dobrze że mamy te Ukrainki na wasze miejsce zresztą i tak ładniejsze. Przynajmniej nie wyglądają jak clowny

Pod postem pojawiły się negatywne komentarze, sugerujące powiązanie długości stażu związku z robieniem zdjęć na OnlyFans:

Łał nie złości, że jego loszka świeci tyłkiem. Jest niezwykle dojrzały, że pozwala swojej loszce realizować się zawodowo. Na pewno stworzą silny związek, który przetrwa lata XDDDDDDDD

Stoczył się

Jakie masz zdanie na temat sexworkingu twojej dziewczyny?

- Jest z tego dużo $$$
- Uprawia tylko miłość francuską (a jak wiadomo gała to nie seks)
- Nawet mnie to kręci
- Mam dużą zniżkę
- Do pracy Klaudia kupuje dużo sexy ciuszków więc pogchamp
- Fajnie posłuchać że znowu obsługiwała jakiegoś starego dziada albo prawiczka na osiemnastce
- Wcale tak nie swędzi, jak ludzie mówią

celem życia nie jest przeżycie

Poza tym trochę znam to środowisko i nikt tam nie żyje "pełnią" życia
Wszyscy są samotni i nie są w stanie stworzyć stałej relacji z kimkolwiek

Co za świat zje*any, baby durne że takie cos zakładają a faceci niemniej że im na cos takiego pozwalają

Nic tylko wejść w związek gdzie baba ci się będzie ku*wic albo facet będzie chciał cię stulejom sprzedać

Well...

Cóż, każdy ma prawo do własnego zdania. Co najlepsze, można powiedzieć, że przeważały komentarze w stylu "to nic złego". A to, jak na konfederackiego FP, jest wręcz zaskakujące:

Może się to komuś podobać lub nie. Coś czuje ze większość obruszonych samców tutaj to single wykopki, które z zawiści muszą jak stara baba w oknie powiedzieć dwa słowa o czyimś związku XD;

łeeeee ktoś nie wyznaje moich standardów związku, którego nigdy nie miałem łeeee ktoś ma inne poglądy

Ej, a jak ktoś jest partnerem profesjonalnej modelki, która robi kampanię reklamową bielizny to też źle? Od dzisiaj damską bieliznę można reklamować tylko w ubraniach, bo jakiś chłop się obrazi????;

to że chłop ma inne "standardy" w swoim związku, to nie jest nic złego, czemu się tyle chłopczyków tu spłakało?? Podejrzewam, że większość stad nawet w związku nie była, ale do powiedzenia ma najwięcej xD;

Kuce, kiedy firma chujowo traktuje pracowników: tak działa wolny rynek lewaku, nikt nikomu nie karze tam pracować

Kuce, kiedy dziewczyna sprzedaje swoje zdjęcia: łeee, ale dzi*ka chlip chlip ku*wi się w internecie chlip chlip;

Osobiście nie chciałbym być w takim związku, ale jak on nie ma z tym problemu to git, no jego życie xd;

Niech każdy ma życie takie, jakie chce, litości XDD

Śmierdzące piwniczaki odkryły że ludzie prowadzą związek na różnych zasadach, które im odpowiadają i każdy człowiek ma indywidualne wartości i zapotrzebowania XD Ta frustracja, złość i wyparcie, gdy zamknięty móżdżek wykopka zderzy się z różnymi wartościami moralnymi i upodobaniami innych osób jest naprawdę zabawna.

Wracając do początku

Niech Gimper mówi sobie, co chce. Jeżeli jego dziewczyna zarabia dużą kasę na tym, że zabawi się w modelkę - jej wybór. Jakby nie było popytu, to Sheeya pewnie by tego nie robiła. Mamy wolny kraj, gdzie za robienie sobie zdjęć nikomu nic nie grozi.

Co o tym myślisz?