Disney +. Odcinek 3. "She-Hulk" wreszcie daje przestrzeń głównej bohaterce
"She-Hulk" na Disney + początkowo oskarżany był o nudę. Ostatnie odcinki zdominowały występy gościnne, ale w epizodzie 3. wreszcie skupiamy się na głównej bohaterce.
"She-Hulk" to serial opowiadający o perypetiach prawniczki Jennifer Walters, prywatnie kuzynki Bruce’a Bannera, czyli Hulka. W wyniku wypadku samochodowego, część krwi Bruce’a trafiła do krwioobiegu Jennifer i tadam, oto "Kobieta-Hulk".
Podobne
- Disney+. "She-Hulk" - odcinek 3. Abominacja, Wong i Megan Thee Stallion [RECENZJA]
- Disney+. "She-Hulk" - odcinek 2. Wieje nudą? [RECENZJA]
- "She-Hulk" od Disney +. Bruce Banner wrócił, a my mamy genialną prawniczkę [RECENZJA]
- "I Am Groot" już dostępny na Disney+. Krótki, ale treściwy [RECENZJA]
- "I Am Groot" na Disney+. Premiera już 10 sierpnia. Zobacz zwiastun!
W przypadku najnowszego odcinka jest o tyle ciekawie, że był to ostatni odcinek, który zobaczyli recenzenci przedpremierowo. Stąd, patrząc na ich pozytywne recenzje, mogliśmy teraz oczekiwać czegoś zaskakującego i świeżego, w odróżnieniu od tego, co się zadziało w odcinku 2 i 3.
Uwaga! Od tego momentu tekst będzie zawierał drobne spoilery.
"She-Hulk" - odcinek 4. Wreszcie She-Hulk naprawdę gra główną rolę
Wreszcie, po dwóch słabszych odcinkach, jest trochę lepiej. Humor powrócił mocno, tak samo, jak Wong. Główny trzon fabuły obraca się wokół sprawy Wonga, który pozywa innego magika.
Tak, "She-Hulk" idzie w tym kierunku. Ale wreszcie jest to na tyle ciekawe, że fanatycy spraw sądowych uśmiechną się pod nosem. Może i nie jest to poziom ostatniego odcinka "Better Call Saul", ale to już da się oglądać.
Druga część, czy też druga ścieżka fabularna w odcinku 4. obraca się wokół życia miłosnego Jennifer. Bardzo dziękuję, bo o tym powinien być serial od początku. Tatiana Maslany w roli She-Hulk lśni. Tak, pierwsze odcinki nie dawały jej za wiele pola do popisu, ale teraz daje rade.
I jak się cieszę z tego powodu, ponieważ serial potrzebował głównej bohaterki. Drugi i trzeci odcinek to było zbiorowisko występów gościnnych, które zawładnęły epizodami. A teraz? Jennifer rulez.
Do końca "She-Hulk" jeszcze tylko pięć odcinków...
Okej, odnieśmy się do TEGO, na co każdy fan MCU czeka. Tak, mocne spoilery nadchodzą. W "She-Hulk" ma się pojawić inny prawnik, którego już poznaliśmy na Netflixie. Mowa o Daredevilu, który został zajawiony w jednym z trailerów.
Charlie Cox pojawił się jako Matt Murdock w MCU w ostatnim "Spider-Manie". Ale samej postaci Daredevila nie widzieliśmy od końca 2018 roku, gdy zakończył się trzeci sezon jego przygód na Netflixie.
Pomimo mojego marzenia, aby "She-Hulk" skupiła się na postaci Jennifer, niech Disney pokaże nam już Daredevila. Proszę.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół