Czy Rosja już oficjalnie zezwoliła na podróbki? "To zagwarantuje dostawy towarów"

Czy Rosja już oficjalnie zezwoliła na HANDEL PODRÓBKAMI? "To zagwarantuje dostawy towarów"

Źródło zdjęć: © Canva, Kolaż: Vibez
Oliwier NytkoOliwier Nytko,05.04.2022 09:00

Po sieci krążą informacje, że Rosja już kompletnie odleciała. Sprzedawanie podróbek miało się tam stać już nie nielegalne. Czyli Rosjan czeka napływ fejkowych sklepów?

Od ponad miesiąca za naszą wschodnią granicą trwa konflikt zbrojny. Rosja zaatakowała Ukrainę w imię bzdurnych powodów, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Tysiące osób straciło życie, a miliony zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów i szukania miejsca do życia gdzieś indziej.

Większość zachodnich firm zdecydowała się na bojkot Rosji. Niektóre wycofały się z kraju agresorów tymczasowo, rzekomo tylko na czas trwania wojny, a niektóre już permanentnie, na znak protestu. Najwięksi giganci tacy jak Apple, Nike czy McDonald’s zamknęli się tylko na chwilę. Zapytacie pewnie, czy Rosja nie będzie chciała jakoś tego obejść? Hmm - już to robi.

Import równoległy, czyli "rozwiązanie" problemów Rosji

Wojna jeszcze się nie skończyła, a Rosjanie powoli zaczynają odczuwać jej ciężar… bo tak, teraz wydano przepis legalizujący podróbki, tak jakby. Oficjalnie to w Rosji został zalegalizowany tzw. import równoległy.

W największym skrócie: nie potrzebujesz zgody od właściciela znaku towarowego, aby sprzedawać sprowadzony produkt z jakimś znakiem towarowym. Wystarczy, że sprowadzicie sobie podróbki Yeezy z Chin - i będziecie mogli je sprzedawać, w teorii, bezproblemowo w Rosji jako oryginalne Yeezy.

To oznacza "stałe dostawy towaru"

Jak przekazuje Interfax, Rosja ma proste przesłanki, by oficjalnie handlować podróbkami:

Celem tego mechanizmu jest zaspokojenie popytu na towary zawierające rezultaty działalności intelektualnej. Do tej pory nie można było ich sprzedawać na terytorium naszego kraju bez zgody właściciela praw autorskich - powiedział premier Rosji Michaił Miszustin. Takie podejście zagwarantuje dostawy towarów do naszego kraju, również pomimo nieprzyjaznych działań zagranicznych polityków - dodał.

Czyli wprost: nieważne, jakie produkty dostaną nasi obywatele. Ważne, aby dostawa Adibasów trwała dalej.

Źródło: Interfaxnews

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 1