Aniela Bogusz i dopochwowe nagranie USG. Internauci grzmią: "To zaczyna wyglądać niesmacznie"

Ciężarna Lil Masti relacjonuje badanie USG u Mamy Ginekolog

Źródło zdjęć: © Instagram, Kolaż: Vibez, Twitter
Oliwier NytkoOliwier Nytko,11.01.2023 15:00

Aniela Bogusz, znana jako Lil Masti, pochwaliła się relacją z badania ginekologicznego USG w mediach społecznościowych. Czy to już przesada?

Aniela Bogusz, w sieci znana jako Lil Masti, to influencerka, która niedawno potwierdziła, że jest w upragnionej i wyczekiwanej ciąży. Jej reakcja na pozytywy wynik testu stała się viralem. Lil Masti relacjonuje w mediach społecznościowych przebieg ciąży. Niektórzy uważają, że robi to tak dokładnie, że można mówić o lekkiej przesadzie. Czy mają rację?

Lil Masti na badaniu USG

Dla niewtajemniczonych: istnieją różne sposoby na wykonanie badania USG. W różnych przypadkach zamiast wykonywać je przez powłoki brzuszne, robi się tzw. USG dopochwowe. Głowicę USG wkłada się do pochwy kobiety, by dokładnie zbadać wnętrze macicy. Takie badanie często wykonuje się w gabinetach ginekologicznych, m.in. kobietom, które są w ciąży. Nie ma w tym nic nie zwykłego i wie o tym każda kobieta, która regularnie chodzi do ginekologa.

trwa ładowanie posta...

Lil Masti takie badanie zdecydowała się wykonać u innej influcencerki, czyli Mamy Ginekolog (na Instagramie: mamaginakolog), lekarki ginekolożki, która w sieci od lat szerzy wiedzę z zakresu tematyki ginekologicznej i położniczej. Skoro w gabinecie były już dwie popularne influencerki, to mogliśmy się spodziewać, że na Instagram trafi relacja z ich spotkania.

"To był dzień przed Wigilią. Pierwsza wizyta u MamaGinekolog i potwierdzenie ciąży. 🤰🏼 Za każdym razem jak to oglądam mam ciarki na całym ciele. 🥹❤️ Najpiękniejsze Święta w moim i Tomka życiu" - napisała na Instagramie.

trwa ładowanie posta...

Reakcja internetu na relację Lil Masti z gabinetu ginekologicznego

Internauci podzielili się - co nie jest żadnym szokiem - na dwa obozy. Jedni uważają, że wrzucanie takich filmów jest oznaką poszukiwania atencji i jest niesmaczne. Pytają, czy Aniela będzie także nagrywała i monetyzowała swój poród:

trwa ładowanie posta...

"Co za dużo prywaty to nie zdrowo" - stwierdza internautka.

"gratulacje, brakuje jedynie filmiki z samego stosunku!!!" - dodaje inna osoba.

"Chciałbym wiedzieć jak pewnie większość obserwujących, czy będzie transmisja na żywo z porodu lub chociaż szczegółowy film ? Jak już taka prywata leci to lećmy na całego 😉" - pyta inna osoba.

Z kolei druga grupa internautów twierdzi, że nic złego się nie stało i Lil Masti wrzuciła do sieci całkiem standardowy materiał.

"A co w tym takiego prywatnego i intymnego że wszyscy się oburzyli XD Czemu ciąża i poród to jakiś temat tabu?" - stwierdza internautka.

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

Tak nawiasem pisząc, internauci wypomnieli Isamu, że wrzucał jeszcze bardziej "niesmaczne" materiały na Twittera:

trwa ładowanie posta...

Atencja czy uciecha z ciąży?

Czy dzielenie się przebiegiem ciąży w social media może być spowodowane chęcią zdobycia większych zasięgów. Pewnie tak. Ale bądźmy uczciwi. Internetowych twórczyń, które opowiadają o swojej ciąży jest mnóstwo. Na nagraniu nie było widać samego badania, a raczej ekran i twarz influencerki. Podobnych nagrań z USG ciężarnych jest w sieci mnóstwo. To nic nowego, ani tym bardziej niesmacznego.

trwa ładowanie posta...

Lil Masti w przeszłości ogłaszała się Sexmasterką, walczyła niejednokrotnie w klatkach Fame MMA i High League. A teraz będzie mamą! Jej przemianę i nowy rozdał materiałów w sieci tym bardziej trudno nazwać kontrowersyjnymi.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0