Celebryci reklamują kroplówkę na kaca. Promują picie na umór i nie oznaczają współprac
Kroplówka na kaca to nowa moda wśród polskich celebrytów. Z "pomocy" skorzystały m.in. Julia Wieniawa i Klaudia El Dursi, przy okazji zapominając, by oznaczyć reklamę w social mediach.
Kroplówka na kaca jest od dawna popularna wśród zagranicznych celebrytów. Z tej usługi skorzystały takie gwiazdy jak Cara Delevingne, Chrissy Teigen, Lisa Snowdon czy Rihanna. Prędzej czy później trend musiał dotrzeć do Polski. Jednymi z pierwszych osób w naszym kraju, które publicznie przyznały się do korzystania z kroplówki na kaca, są Julia Wieniawa i Klaudia El Dursi.
Podobne
Na zjawisko zwrócił uwagę Bartosz Wojsa, którzy wrzucił na Twittera screenshoty z instagramowych profilów wspomnianych celebrytek. Relacje kobiet wyglądają bardzo podobnie - El Dursi leży na sofie z podłączoną kroplówką, a zdjęciu towarzyszy napis "Już będzie dobrze". Z kolei Wieniawa w relacji z kroplówką oznacza markę Kac Doktor, która "nas dziś ratuje" (plus trzy roześmiane emotikony).
Kac Doktor - czym jest?
Kac Doktor jest komercyjną firmą, która działa na terenie Mazowsza. Pracują tam osoby z wykształceniem medycznym - zajmują się leczeniem osób, które za dużo wypiły. Można do nich przyjechać lub oni odwiedzą osobę, która potrzebuje pomocy.
Kac Doktor proponuje jedną z trzech kroplówek, które zawierają witaminy, mikroelementy i antyoksydanty. W zależności od zawartości, kosztują one: 450, 650 albo 850 zł - podaje portal gwiazdy.wp.pl.
Kroplówki na kaca - idiotyczna moda wśród celebrytów
Żeby była jasność - korzystanie z kroplówki na kaca nie jest niczym złym. Jeśli ktoś ma pieniądze i ochotę, to jego/jej sprawa, co robi ze swoim ciałem. Problem polega na tym, że celebryci publicznie chwalą się, że doprowadzili się do takiego stanu, że aż muszą skorzystać z takiego leczenia. Przecież to są osoby, które mają wpływ na zachowania tysięcy ludzi. W dodatku nie oznaczają współpracy jako reklamy, co kwalifikuje się na sprawę dla UOKiK.
Kac jest sygnałem od organizmu, że nadużyliśmy alkoholu. - To bariera przed tym, żeby tego nie robić i przy następnej okazji mocno się zastanowić - mówi terapeutka uzależnień Jagoda Fudała dla serwisu gwiazdy.wp.pl. - Kiedy stosuje się sposoby takie jak kroplówki, może to być bardzo niepokojący sygnał. To może oznaczać, że próbuje się obejść tę naturalną przeszkodę. Następnym krokiem może być już stan, w którym przestaje się kontrolować swoje picie.
Niemal milion Polaków uzależnionych od alkoholu
Według raportu Instytutu Jagiellońskiego pt. Polska zalana piwem z 2021 roku w Polsce nawet 5 mln osób może spożywać alkohol ryzykownie lub szkodliwie. W naszym kraju żyje ok. 800 tys. osób z uzależnieniem od alkoholu. Dane wskazują, że 820 tys. osób pije alkohol 5 dni w tygodniu lub częściej. 4,7 mln osób pije alkohol do 4 dni w tygodniu.
Po co przytaczam powyższe dane? Żeby pokazać, że reklamowanie kroplówki na kaca jest jednym z najgłupszych i najbardziej szkodliwych trendów, w którym wzięli udział polscy celebryci. Jest to nic innego jak przyzwolenie na chlanie na umór, bo przecież zawsze można zamówić kroplówkę, gdy organizm odmówi posłuszeństwa. Mamy bić brawo Julii Wieniawie? Wysłać jej serduszko? Ręce opadają z bezsilności.
Źródła: Twitter/Demagog/gwiazdy.wp.pl
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos