Britney Spears oskarża Selenę Gomez o zawstydzanie innych kobiet
Britney Spears postanowiła odgrzebać kilka spraw z przeszłości. Cofnęła się do 2016 roku i oskarżyła swoją (chyba już byłą) przyjaciółkę o zawstydzanie kobiet ze względu na ich ciała. Czy ma rację i to Selena Gomez teraz oszukuje wszystkich swoich fanów?
Relacja między piosenkarkami Britney Spears i Seleną Gomez jest aktualnie dość niejasna. Można powiedzieć, że obie panie właściwie jeszcze do niedawna się przyjaźniły, a z pewnością były sobie bliskie, bo we wrześniu tego roku Spears zaprosiła Gomez na swój ślub.
Podobne
- Straszne, ile złapał kleszczy. Wystarczył krótki spacer
- Oglądają go miliony fanów. Usłyszał przerażającą diagnozę
- Co jest zabawnego w obciętych głowach? Kontrowersyjny rysunek w "Polityce"
- Selena Gomez kontra Hailey Bieber. Czemu Gomez znika z social mediów?
- Selena Gomez zapowiada koniec kariery. Decyzja szokuje fanów
Możliwe jednak, że ostatnio ich drogi się rozeszły. Na profilu Speras pojawił się post, w którym ta oskarża Gomez o zawstydzanie innych kobiet.
Drama między Britney Spears a Selelną Gomez
Żeby zrozumieć, o co chodzi w najnowszym wpisie Spears i dramie z Seleną Gomez, musimy się cofnąć do 2016 roku. Wtedy Gomez została nagrodzona na American Music Awards. Podczas odbierania nagrody wygłosiła krótkie przemówienie.
- Nie chcę oglądać waszych ciał na Instagramie. Chcę zobaczyć to, co jest tu [Gomez wskazuje na swoje serce]. Nie próbuję uzyskać akceptacji i potwierdzenia z zewnątrz. Już tego nie potrzebuję - mówiła Selena w przemówieniu.
Selena Gomez Speech at AMAs 2016
Spears po sześciu latach postanowiła odnieść się do tego przemówienia, zahaczając również o teledysk do piosenki "Ice cream", który Selena wydała w 2020 roku razem z k-popowym zespołem BLACKPINK. Możemy na nim zobaczyć kobiety, które liżą lody, tańcząc na kolorowym tle. Właśnie o tym wszystkim nagle przypomniała sobie Spears.
BLACKPINK - 'Ice Cream (with Selena Gomez)' M/V
Britney Spears atakuje Selenę Gomez
Spears zarzucała Selenie, że dyskryminuje kobiety, które w swojej pracy w jakiś sposób bazują na tym, jak wyglądają. Poza tym jej przemówienie z 2016 roku miałoby być fałszywe i zawstydzać inne kobiety. Stwierdziła, że Selena po wystąpieniu na gali, wciąż bogaciła się na pokazywaniu swojego ciała, czego przykładem miałyby być właśnie teledysk do piosenki "Ice cream".
"[Te kobiety] mówią: "To nie jest coś, co bym zrobiła" i to są te same kobiety, które produkują filmy z budżetem na 4 miliony dolarów, których tematem jest ssanie i lizanie domowych lodów" – napisała ironicznie Spears.
"Te inne dziewczyny nie mają niczego, poza ich pięknymi ciałami. Kogo obchodzi to, że są z tego dumne?! Powinny! Więc następnym razem, gdy zobaczę kogoś z dużym budżetem na wideo, które polega na tym, że liże się lizaki, a przy tym ten ktoś jednocześnie wygłasza wielkie przemówienia, zawstydzające inne kobiety za odsłanianie ich ciał, to chciałbym powiedzieć, że tacy ludzie są hipokrytami" – dodała na Instagramie Spears.
Czy Spears ma rację i Gomez rzeczywiście zawstydzała inne kobiety?
W tekście nie pada nigdzie nazwisko Gomez, ale fani od razu wiedzieli, że to o nią chodzi Britney. Większości nie podoba się to, że Spears zaatakowała artystkę. Apelują, by przestała nękać Selenę, bo ta chce dla niej jak najlepiej i okazuje jej przez cały czas tylko swoje wsparcie i miłość. Spears postanowiła więc po czasie usunąć zdjęcia i tekst.
Moim zdaniem, Spears trochę przesadziła z interpretacją przemówienia Gomez. Biorąc pod uwagę jej szeroką, ciałopozytywną działalność, chyba ciężko przyczepić się do tego, w jaki sposób mówi o cielesności i tym, czym powinny być dla nas nasze ciała. Przecież Gomez ani razu w tym przemówieniu nie mówi, że kobiety nie mogą cieszyć się swoimi ciałami i na nich zarabiać. To "zawstydzanie innych kobiet", jak nazywa to Britney, jest zdecydowaną przesadą.
Jak myślicie?
Źródło: Daily mail
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół