Amazon będzie mógł ŚLEDZIĆ swoich pracowników?
Najnowsze odkrycie serwisu "Vice" pokazuje, że firma ma zamiar inwigilować i śledzić każdy ruch na klawiaturze swoich pracowników.
Kiedyś mieliśmy obawy przed personalizowaniem reklam. Teraz większość osób nie zwraca uwagi na śledzenie ruchów z naszego telefonu - wszystko pod pozorem korzystania z darmowych aplikacji.
Podobne
- Amazon stosuje greenwashing? Rowerem do pracy, ale nadal trzeba niszczyć DOBRE produkty
- Dzięki pracownikom, którzy sikali do butelki, Bezos mógł spokojnie na kilka minut polecieć w kosmos!
- 140 mln zł kary dla Amazon. Nadmiernie kontrolował pracowników
- Amazon kpi z pracowników? Po co płacić więcej, jak można „zagrzewać” do pracy 😞
- Reklamy w snach brzmią jak INCEPCJA, ale naukowcy alarmują, że to PRAWDA
Amazon zasłynął już ze swoich rozwiązań w magazynach, które opisać można jedynie jako "drakońskie". Krótkie przerwy, które uniemożliwiały pracownikom spokojne udanie się do toalety? Algorytm, który zarządza pracownikami i zwalnia ich automatycznie za spóźnienia, które nie były z niczyjej winy? Także zaufajcie mi: Amazon nie jest idealny. A po odkryciu dokumentów przez redakcję Vice, może być tylko i wyłącznie gorzej.
Amazon w przyszłości może śledzić każdy klik swoich pracowników
Z danych, do których dotarła redakcja Motherboard (część Vice), możemy dowiedzieć się, iż Amazon chce w przyszłości zaimplementować technologię śledzącą kliki/ruchy kursorem pracowników obsługi klienta. Dokładniej to taką, która ma zapobiec przed uzyskaniem dostępu do poufnych danych klientów przez nieuczciwych pracowników, oszustów, czy hakerów.
Program miałby używać algorytmów, aby stworzyć profil pracownika i sprawdzać w przyszłości, czy dokładnie ten pracownik jest przy określonym urządzeniu. To brzmi strasznie, w szczególności biometryczny system - Amazon chce wiedzieć wszystko o swoich pracownikach.
Według raportu algorytm nie będzie śledził poszczególnych klików w aplikacji (czyli np. na Facebooku czy w grze) ze względu na ochronę prywatności.
A co na to Amazon?
Przedstawiciel firmy ogłosił, iż… nie potwierdza, ale też nie zaprzecza. To oznacza jedno: coś takiego będzie zaimplementowane w przyszłości.
Chociaż nie dzielimy się szczegółami dotyczącymi stosowanych przez nas technologii, nieustannie badamy i testujemy nowe sposoby zabezpieczania danych dotyczących klientów przy jednoczesnym poszanowaniu prywatności naszych pracowników.
Robimy to, zachowując zgodność z obowiązującymi przepisami i regulacjami dotyczącymi prywatności.
Ta sama firma, która wyrzucała pracowników przez losowe wypadki, chce śledzić ich pracę na komputerze. Co może pójść nie tak? Jeżeli dany pracownik będzie klikać za wolno, to dostanie naganę? Kto wie.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos