Amazon kpi z pracowników? Po co płacić więcej, jak można „zagrzewać” do pracy 😞

Śledziliście ostatnio tzw. Prime Day? Był to największy spęd promocji oraz obniżek na Amazonie. Firma cyklicznie organizuje coś takiego, ponieważ klienci zamawiają wtedy rekordowe ilości produktów.

Żeby wyjaśnić to dogłębniej: aby klient mógł wziąć udział w Prime Day, musi mieć włączoną subskrypcję Prime. To oznacza m.in. to, iż przesyłki zostaną do niego dostarczone w bardzo, ale to bardzo szybkim tempie.

Często na następny dzień od zamówienia. Pracownicy muszą się dwoić i troić, aby sprostać zapotrzebowaniu na telefony, ubrania czy inne gadżety — bo tego wymaga Amazon.

Żeby nie wchodzić za bardzo w formy zatrudnienia pracowników w Amazonie: istnieje podział na tych zatrudnionych w firmie oraz tych, którzy pracują w firmie, która świadczy swoje usługi Amazonowi.

Ci drudzy mają przerąbane, ponieważ muszą w ekstremalnym tempie dostarczać paczki do klientów. Od szybkości oraz ilości dostaw może zależeć, czy będą dalej pracować. Oni są więc z kolei *motywowani* do szybkiego wypełniania swoich zadań — a to się kończy najczęściej na łamaniu przepisów. I według Amazona oto najlepszy sposób… “najlepszy” sposób, jak zmotywować swoich pracowników:

Oto tekst z oficjalnej ulotki! Takową otrzymali pracownicy, którzy rozwożą paczki podczas Prime Day. Oprócz tego na materiałach można było odnaleźć prozaiczne tipy w stylu „co robić, aby lepiej się czuć". Takie standardowe „pij wodę”, „jedz śniadanie” czy „bądź pozytywny”.

Amazon to jedna z największych korporacji na świecie. Dzięki sprzedaży oraz swoim usługom zarabia miliardy dolarów. Firma jest też znana z kiepskich warunków pracy oraz natłoku obowiązków. W jednym programie Johna Olivera możecie obejrzeć i dowiedzieć się więcej o magazynach Amazonu: