Aktywista na dywaniku u Czarnka: "Nie chciał słuchać niczego poza wyjaśnieniami"
Wreszcie ktoś z organizacji bliższej Czarnkowi wyszedł przed szereg i skrytykował ostatnie zmiany. I co? Otrzymał "zaproszenie" na rozmowę z samym Przemysławem Czarnkiem.
Aktualizacja na końcu newsa. Odezwało się oficjalne konto MEiN na Twitterze. Jest śmiesznie...
- Biznes i zarządzanie. Na lekcjach nie będzie inflacji? Dziwny ruch resortu Czarnka
- Oto Historia i Teraźniejszość: Smoleńsk, neomarksizm i JPII. Mamy plan nowego przedmiotu Czarnka
- "Seks dla przyjemności to upadek wartości". Najbardziej absurdalne cytaty Przemysława Czarnka z ostatnich dni [PLEBISTYT]
- Czarnek o roku swojej pracy: "Nie widzę żadnych porażek". Well, ja widzę sporo...
- Przemysław Czarnek. Każdy kto jest przeciwko PiS jest… LGBTQ+? [OPINIA]
W środę przewodniczący Rady Dzieci i Młodzieży przy Ministerstwie Edukacji i Nauki, Jakub Lewandowski, otwarcie skrytykował obecny stan szkolnictwa. Nazwał szkołę "szczujnią na indywidualizm i różnorodność" oraz przyrównał ostatnie zmiany do "tępej propagandy rodem z TVP". Opis całej sytuacji znajdziecie tutaj - łącznie z tym że rada, w której jest przewodniczącym, potępiła jego słowa (xD).
Minister MEiN-u w piątek zaprosił Lewandowskiego na "rozmowę", oczekując wyjaśnień jego słów. Spotkanie rozpoczęło się chwilę przed 9 i trwało do około 11.
Jak przebiegła rozmowa z Czarnkiem?
Z wywiadów możemy się dowiedzieć, że... było tragicznie.
Spotkanie z ministrem było straszne. Pan minister lubi dominować w rozmowie, więc raczej był to pewnego rodzaju wykład, a nie rozmowa. Nie chciał słuchać niczego poza wyjaśnieniami.
Podczas tej rozmowy musiałem się tłumaczyć z tych słów bardzo gęsto, nie miałem szansy, by powiedzieć coś więcej. Myślałem, że zaprosił mnie, żeby dowiedzieć się, co mam do powiedzenia na temat polskiej szkoły, ale niestety nie.
Więcej informacji znajdziemy w wywiadzie z portalem Onet.pl:
Pan minister spóźnił się 20 min., nie liczył się kompletnie z tym, co mam mu do powiedzenia i nie chciał słuchać moich argumentów. Chciał usłyszeć jedynie, dlaczego powiedziałem, to, co padło w mediach. Miał przed sobą telefon i czytał wywiad z Onetu, żądając wyjaśnień do moich słów.
Aktywista próbował wyjaśnić Czarnkowi, dlaczego nazwał szkołę "szczujnią":
Kiedy próbowałem odpowiedzieć, przeciągał każdy mój argument na swoją stronę. Na zarzut, że minister umniejsza kobietom, przedstawiłem publiczne wypowiedzi pana ministra. W odpowiedzi usłyszałem, że on zawsze podkreśla rolę kobiety w społeczeństwie, bo przecież znaczenie kobiet jest zapisane w konstytucji za pomocą macierzyństwa. A co do wychowania dzieci, faktem jest - stwierdził - że jeżeli kobieta zacznie rodzić dzieci po 30. roku życia, to ich mniej urodzi. Szczerze - zrobiłem wielkie oczy na jego słowa.
Czy Czarnek chciał odwołać aktywistę za... posiadanie własnego zdania?
Pod wnioskiem była druga kartka, sądzę, że to było moje odwołanie. Pan minister powiedział, że jeszcze się nie zdecydował podpisać, ale może to zrobi.
W dalszej części Lewandowski powiedział, że jego zdaniem Czarnek nie wie "co dotyka dziś polską młodzież" i "otacza się ludźmi, którzy myślą tak samo, jak on".
A pamiętacie ostatnie spotkanie Czarnka z osobami o innych poglądach? Wtedy "jedynie" zwyzywał LGBT od ideologii i zakazał interesowania się orientacją w szkołach.
Minister Czarnek spotkał się dziś z przewodniczącym Rady Młodzieży, Jakubem Lewandowskim, aby wysłuchać jego stanowiska. Podczas rozmowy przewodniczący nie przedstawił żadnych merytorycznych racji uzasadniających swoje radykalne, zaangażowane politycznie wypowiedzi z ostatnich dni.
- Kiedy 5. sezon "Stranger Things"? Scenarzyści zdradzają fabułę
- Trasa koncertowa Genzie. Kogo stać na takie bilety?
- Bella Ramsey się wygadała. Można odliczać czas do powrotu "The Last of Us"
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut! 2"? Friz tego nie przewidział
- NitroZyniak znów publikuje filmy. Wybrał otchłań internetu
- Drama między Kostką a Jordanem z TVGry. Padły ostre słowa
- Czym jest Willow Project? Walką z czasem o ocalenie Alaski
- Sara James nową "Małą Syrenką". Czy na nią też spadł hejt?
- Patologia w szkołach? "Relacje" uczniów podbijają TikToka