Lucas Bravo

Aktor z "Emily w Paryżu" narzeka na to, że jest obiektem westchnień i czuje się uprzedmiotawiany

Źródło zdjęć: © Netflix
Anna RusakAnna Rusak,29.12.2021 14:36

Lucas Bravo, czyli Gabriel z "Emily w Paryżu" narzeka na to, że stał się zbyt popularny, a ludzie postrzegają go tylko przez fakt bycia "pięknym".

Drugi sezon Emily w Paryżu już na Netflixie, jeśli jeszcze go nie widzieliście, to oczywiście zachęcamy do naszej recenzji. W kolejnej odsłonie Emily towarzyszył oczywiście nasz ulubiony kucharz, czyli Gabriel grany przez Lucasa Bravo.

Aktor udzielił niedawno wywiadu brytyjskiemu magazynowi "Time". Odniósł się tam do swojej popularności i problemów z… pięknem.

"Emily w Paryżu" i uprzedmiotawianie

Bravo zwrócił uwagę na to, że sukces serialu sprawił, że ludzie zaczęli go uprzedmiatawiać jak jakąś rzecz: "Jestem, czuję się jak rzecz, uprzedmiotowiona z dnia na dzień". Dodał też, że trudno mu przełamać ten "idealny" obraz i poskarżył się na to, że twórcy obsadzają go przez to w płytkich rolach.


Nie możesz być estetycznie piękny, inteligentny, a przy tym mieć jakąś "głębię". Ciągle dostawałem role głupiego nauczyciela gimnastyki […] Trudno przełamać ten wykreowany obraz. Oczywiście nie narzekam, ale to rzeczywistość.

- Times

Aktor, przez swoją rolę w "Emily w Paryżu", nagle zaczął być postrzegany przez innych jako "atrakcyjny". Stał się "obiekt westchnień" i - jak sam przyznaje - niezbyt mu to pasuje. Zwraca uwagę na to, że we Francji ludzie "nie chcą dobrze wyglądać" i pragną "nieoczywistych, wcale nieidealnych twarzy".


Pracuję nad tym od dziesięciu lat. Czułem, że już idę we właściwym kierunku… Potem, w zasadzie z dnia na dzień, stałem się obiektem westchnień. Myślę, że to wydarzyło się zbyt szybko. […]. Uważam, że bycie sławnym to najgorsza rzecz, jaka może się komuś przydarzyć. To tylko dym. Nic nie znaczy".

- Times
trwa ładowanie posta...

Uświadamiające "piękno"

Dodaje przy tym, że to jego narzekanie jest pewnie wynikiem francuskiego "bycia" - twierdzi, że Francuzi uwielbiają narzekać. Zwraca uwagę na to, że sam nie jest idealny, a praca nas serialem, całe zamieszanie wokół niego i faktu uprzedmiotawiania, właśnie to mu uświadomiły.


To uczyniło mnie bardzo świadomym. Bo kiedy myślisz o tym słowie i ludziach, których można w nie wpisać, widzisz zawsze zdrową, przystojną, zgrabną osobę – a ja nią nie jestem.

- Times

Popularność chyba nie do końca służy aktorowi z "Emily w Paryżu". Jak już jednak widać na kolejnym przykładzie sława może niektórych poważnie przytłoczyć. Aktorka ze "Squid Game" przecież przez popularność serialu przestała nawet jeść…

Emily w Paryżu | Oficjalny zwiastun | Netflix

Źródło: Time

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Pytanie,zgłoś
Moze chce, zeby go zroastowac?
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się