"Żywa Barbie" porzuca plastik

"Żywa Barbie" porzuca plastik. Ma dość wyglądania jak "kosmitka"

Źródło zdjęć: © Instagram
Konrad SiwikKonrad Siwik,05.04.2024 19:00

Serena Smith z Beverly Hills, znana jako "żywa lub prawdziwa Barbie", postanowiła zrezygnować z ekstremalnego wyglądu i postawić na naturalność. Zdążyła już odwrócić niektóre procedury, aby nie wyglądać jak "kosmita".

Przez ostatnie 6 lat 24-letnia Serena Smith wydała na operacje plastyczne aż 50 tys. dolarów (blisko 200 tys. zł). Po raz pierwszy poszła pod nóż w wieku 18 lat. Zaczęła od powiększenia piersi z A do D za 7500 dolarów. Później przyszła kolej na rhinoplastykę (korekcję kształtu nosa), brazylijski lifting pośladków, botoks, a także wypełniacze w ustach, policzkach, brodzie i czole.

trwa ładowanie posta...

Wydała majątek na operacje. Teraz chce wszystko odwrócić

Opisując siebie jako "uzależnioną od chirurgii plastycznej" obecnie Serena próbuje wyjść z nałogu. Twierdzi, że jest gotowa na porzucenie wyglądu lalki Barbie na rzecz naturalniejszego wyglądu. Smith przyznaje, że do tej pory rozpuściła wypełniacze w twarzy, a także zmieniła kształt brody, aby nie wyglądać jak "kosmitka".

Staram się choć trochę docenić naturalne piękno. Nie twierdzę, że skończyłam z zabiegami, ale chcę zaakceptować swój naturalny wygląd

- wyznaje Serena Smith

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk

"Uwielbiałam swój wygląd, ale z czasem zdałam sobie sprawę, że to nie działa na moją korzyść. Może to przychodzi z wiekiem, uczysz się bardziej akceptować swoje piękno. Myślę, że raz na jakiś czas dobrze jest zachować świeżość. Każdy się zmienia, nie pozostajemy tacy sami przez całe życie" - wyjaśnia "Żywa Barbie".

trwa ładowanie posta...

Serena podkreśla, że trendy się zmieniają i obecnie w modzie jest bardziej naturalny wygląd. "Ostatnio pokazuję też mniej ciała. To była nieświadoma decyzja. Zaczęłam się bardziej konserwatywnie ubierać i ma to odzwierciedlenie w całym moim życiu. Czuję się teraz bardziej sobą" - twierdzi Smith.

"Żywa Barbie" nie wyklucza jednak kolejnych operacji. "Nie twierdzę, że skończyłam z chirurgią plastyczną, ale zamierzam uzyskać bardziej subtelny wygląd. Planuję operację piersi. Będą większe. Potrzebują odświeżenia, aby dobrze wyglądały" -zapowiada.

Źródło: ladbible

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 6
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 3
AnaLiza,zgłoś
przykro mi ale próżność i głupota niektórych kobiet jest przerażająca - nimi powinien najpierw zająć doby psycholog zanim przejmie chirurg plastyczny !
Odpowiedz
3Zgadzam się0Nie zgadzam się