"Żegnaj, kochany". Żałoba w poznańskim zoo po śmierci Baloo
Niedźwiedź Baloo nie żyje. Zwierzę było jednym z najsłynniejszych mieszkańców zoo w Poznaniu. Historia jego życia była niezwykle tragiczna.
Niedźwiedź Baloo zmarł w wieku 12 lat. Ostatnie osiem lat życia spędził pod opieką zoo w Poznaniu. Do ogrodu trafił w 2016 r. po tym, gdy został odebrany z cyrku na południu Polski. Zwierzę wykorzystywane w przedstawieniach żyło w koszmarnych warunkach. Opiekunowie karmili go popcornem i trzymali w przyczepie samochodowej. Stracił zęby, pazury, miał zdeformowane kończyny.
Podobne
- Masz dość swojego zwierzęcia? Oddaj do zoo na pożarcie lwom
- Rosja zrobiła prezent Korei Północnej. Niedźwiedzie ruszyły w daleką drogę
- Przełom w życiu kota Pandka. Na tę informację wszyscy czekali
- Niespotykana ucieczka kangura. Ssak porzucił pracę
- Wilkory z "Gry o tron" ożywione. Były wymarłe od 10 tys. lat
Na skutek interwencji fundacji Fundacji Viva! niedźwiedź został uwolniony, a jego opiekunów spotkała sprawiedliwość. Kateryna S. i Sebastian S. zostali skazani przez sąd w Rybniku za znęcanie się nad zwierzętami. Kara i rozgłos sprawy wywarły wpływ na inne cyrki w Polsce, które zrezygnowały z pokazywania i tresury dzikich zwierząt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką
Niedźwiedź Baloo nie żyje
Niestety czas Baloo dobiegł końca. Smutną informacją o śmierci zwierzęcia podzieliło się zoo w Poznaniu: "W ostatnich tygodniach jego stan niestety się pogarszał. Cyrkowa przeszłość dawała o sobie znać, mimo leków, zabiegów oraz pracy opiekunów i lekarzy weterynarii. Cały czas mieliśmy nadzieję, że będzie lepiej" - relacjonuje poznańskie zoo.
"Kilka dni temu biedne, schorowane łapy Baloo odmówiły ostatecznie posłuszeństwa. Dziś po prześwietleniu zdecydowano o nie wybudzaniu go z narkozy i nie skazywaniu na dalsze cierpienia. Baloo umarł w spokoju. Balutku, będzie nam Ciebie bardzo brakować. Żegnaj, kochany" - czytamy na fanpejdżu ogrodu zoologicznego.
Smutek w zoo w Poznaniu. Baloo nie żyje
Sprawę skomentowała też Fundacja Viva!, dzięki której Baloo został uwolniony z koszmarnych warunków w cyrku.
"Baloo, mieliśmy nie mówić do Ciebie 'misiu', ale ten jeden, jedyny raz sobie pozwolimy. Biegaj, Misiu, za tęczowym mostem, bez bólu, stresu i cierpienia. To był prawdziwy zaszczyt Cię poznać i uratować przed pracą w cyrku" - przekazali aktywiści we wpisie w mediach społecznościowych.
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Szop pracz włamał się do sklepu monopolowego. Trafił na izbę wytrzeźwień?
- Mata i Sobel nagrali wspólny kawałek. Najbardziej viralowy collab 2026 r.? [OPINIA]





