Zayn Malik był na Tinderze? Nie ma najlepszych wspomnień

Każdy człowiek poszukuje miłości. Nie zawsze mowa o relacjach romantycznych, jednak nikt nie jest całościowo samowystarczalny. Jedni chcą mieć partnera i ślub jak z bajki, inni źródła miłości upatrują w przyjaźniach i rodzinie. Współcześnie osoby poszukujące drugiej połówki mają ułatwione zadanie. Wszystko dzięki licznym aplikacjom randkowym, które ułatwiają odnalezienie miłości. Okazuje się jednak, że nie wszyscy mogą cieszyć się z korzystania ze swatek XXI wieku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiele fanek One Direction ma mieszane uczucia w stosunku do Zayna Malika. Wszystko przez jego decyzję o opuszczeniu zespołu, która doprowadziła do zawieszenia działalności najpopularniejszego boys bandu na świecie. Ludzie z całego świata fantazjowali o tym, że randkują z przystojnym wokalistą. Niektórzy pisali na ten temat opowiadania na Wattpadzie, aby choć na chwilę poczuć się jak w śnie. Teraz okazuje się, że szczęście było na wyciągnięcie ręki.

W wywiadzie dla magazynu "Nylon" Malik przyznał, że szukał szczęścia na Tinderze. Piosenkarz powiedział: - Nie było to zbyt udane, będę szczery. Wszyscy oskarżali mnie o to, że podszywam się pod kogoś innego. Mówili: "Po co używasz zdjęć Zayna Malika?" Kilka razy zostałem zbanowany.

Zayn Malik jest ojcem czteroletniej Khai. W rozmowie z "Nylon" muzyk przyznał, że z byłą narzeczoną Gigi Hadid dzielą się opieką nad córką po równo. - Mam córkę tylko przez 50 procent czasu. Miałbym ją przez 90 procent, gdybym mógł. Chodzimy na lodowisko Disneya lub do parku tematycznego Nickelodeon. Albo idziemy na plażę. Tak odpoczywam. 

Artysta podkreślił, że życie singla mu nie przeszkadza: - Naprawdę czuję się zadowolony i szczęśliwy, będąc singlem po raz pierwszy w moim życiu. Być może mądrzejsze jest zastanowienie się przed pełnym zainwestowaniem się w inną osobę jako partnera na całe życie.

Źródło: "Nylon"