Oświadczyny na koncercie Taylor Swift. Powiedziała "nie", teraz się tłumaczy

Oświadczyny na koncercie Taylor Swift. Powiedziała "nie", teraz się tłumaczy

Źródło zdjęć: © TikTok
Maja Kozłowska,
21.06.2024 21:00

Większość fanów Taylor Swift dałaby się pokroić za zaręczyny na koncercie swojej idolki. Dziewczyna, którą to spotkało, odrzuciła swojego partnera.

Wyobrażenie o idealnych zaręczynach zależą od gustu. Ktoś będzie oczekiwał drogiego pierścionka, ktoś inny marzy o wyjeździe do Paryża i widoku na wieżę Eiffla, a jeszcze ktoś o oświadczynach w Disneylandzie. Ludzie często zaręczają się także na koncertach swoich ulubionych artystów podczas ważnych dla siebie piosenek. To ostatnie jest szczególnie kontrowersyjne. Klękanie w miejscu publicznym może mieć niespodziewane konsekwencje, a w dodatku nie zawsze pozytywne.

Louisa Melcher zdecydowała się opowiedzieć, dlaczego zdecydowała się odrzucić swojego partnera, gdy ten oświadczył się jej podczas "Love Story". Wyznanie dziewczyny spotkało się z ogromną krytyką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?

Odrzuciła zaręczyny na koncercie Taylor Swift. Musi się tłumaczyć

"Love Story" to standardowa piosenka na oświadczyny w repertuarze Taylor Swift. Kiedy artystka śpiewa: "He knelt to the ground and pulled out a ring. And said, "Marry me, Juliet. You'll never have to be alone. I love you and that's all I really know", zakochani klękają i proszą o rękę swoje osoby partnerskie.

To właśnie podczas koncertu Taylor SwiftLiverpoolu zdecydował się zrobić chłopak Louisy Melcher. Nie spodziewał się jednak, że dziewczyna odmówi. Kiedy szum wokół nieudanych zaręczyn nieco opadł, ta wyjaśniła swoje motywy.

- Chcę, żeby to było jasne. Nie powiedziałam "nie" mężczyźnie. Mój chłopak to miłość mojego życia i chcę go poślubić. Odpowiedziałam "nie" na zaręczyny [...], ponieważ nie były dla mnie wyjątkowe [...]. Byliśmy w Liverpoolu [...], który w ogóle nie ma dla mnie specjalnego znaczenia. Czy naprawdę polecieliśmy do Liverpoolu, bo tam były najtańsze bilety? Dlaczego nie polecieliśmy do Paryża, do miasta miłości, albo gdzieś, gdzie wydarzyło się coś ważnego dla naszego związku?

- pyta niezadowolona Louisa.

Dziewczyna pogrąża się jeszcze bardziej w dalszym tłumaczeniu. Powiedziała, że nie jest wcale wielką fanką Taylor Swift, a piosenki "Love Story" "nie ma nawet zapisanej w swoim Spotify". - Czy serio po prostu wybrałeś tę piosenkę, ponieważ bardzo dużo osób na TikToku tak robi? - zapytała.

Komentarze pod filmem krytykują podejście Louisy. "Rzadko to mówię, ale on zasługuje na kogoś lepszego". "Jestem dziewczyną i tego nie rozumiem". "Jeśli on naprawdę jest miłością twojego życia, to dlaczego do cholery miałabyś dbać o to, jak wyglądają zaręczyny?" "Sorry, girl, jesteś w tym sama..." "Jeśli to nie jest red flag, to nie wiem, co jest". "Zdajesz sobie sprawę, że "Eras Tour" to dużo pieniędzy, prawda?" "Jeśli byłabym nim, uciekłabym, dopóki miałabym szansę".

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0