Włoch poległ w starciu z polską babcią. Tego dania nie spróbuje drugi raz
Weronika i jej chłopak Marco prowadzą razem konto na TikToku. Pokazują m.in. degustacje domowych obiadków przed rodowitego Włocha.
Mimo teoretycznie niskiego patriotyzmu, Polacy bardzo lubią wzmianki o swojej kulturze we wszystkich zagranicznych mediach. Polski sklep w serialu? Totalny szał. Aktor z Polski w teledysku międzynarodowej gwiazdy? Pisk.
Podobne
- Książulo dostał kurczaka od widzki. "Dla takich kotletów warto żyć"
- Ponad pięć tys. kalorii na raz. Podjął się wyzwania Gigaburgera Mentzena
- Zdradziła chłopaka z Żabsonem? "Ja niczego nie żałuję"
- Babcia pognała Książula. Nie można w spokoju zjeść kebaba?
- Książulo spróbował kebaba w chipsach. "To trzeba z Ranigastem sprzedawać"
Na TikToku jesteśmy łatwym celem. Obcokrajowcy mówiący po polsku, śpiewający polskie piosenki, testujący polskie produkty: łatwo przewidzieć, pod czyj algorytm to wpadnie i jaka będzie reakcja. W większości jesteśmy zachwyceni tymi próbami, robimy ruch, napędzamy zasięgi.
No nie ma co ukrywać, że Polak mówiący po hiszpańsku nie wywołałby takiego szumu. W skali Europy nadal jesteśmy niszą.
Na TikToku jest sporo popularnych zagranicznych kont, które tworzą content z uwzględnieniem polskiego akcentu. Można wymienić tu Here We Go Again, Jacka Mallette'a czy właśnie Todo Team, czyli Marco i Weronikę.
Włoska duma ucierpiała? Nie będzie powtórki
Marco i Weronika często nagrywają filmiki kulinarne. Para wpada z wizytą do jednej lub drugiej polskiej babci, gdzie obserwujemy prawdziwie polską estetykę. Wszystko zaczyna się od zmiany obuwia na laczki - potem można siadać do stołu. Para raczyła się różnymi tradycyjnymi obiadami - od pierogów (z różnym nadzieniem) przez zupy (barszcz, jarzynowa). Próbowali też gołąbków, kopytek, śląskiego obiadu (z pieczonym mięsem zamiast rolady). Nie mogło też zabraknąć herbaty z kubków z koszyczkiem.
Na jednym z ostatnich filmików Marco mierzy się jednak z ogromnym wyzwaniem. U babci spróbował potrawy, która każdego prawdziwego Włocha przyprawiłaby o palpitację serca. I nie, nie mówimy tu o hawajskiej pizzy.
Marco zmierzył się z talerzem zupy owocowej z makaronem. Była to trudna próba, z której wyszedł zwycięsko (po doprawieniu potrawy cukrem). Zjadł, nie zrobił przykrości Teresce (babci), ale na samym końcu (poza słuchem babci) dodał, że mu nie smakowało.
Jak to skomentowała Weronika: więcej na słodko nie będzie.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki