Wiemy, gdzie będą kręcić czwarty sezon "Białego Lotosu". A gdyby to było w Polsce?

"Biały Lotos" to satyryczna produkcja HBO Max. Do tej pory nakręcono trzy sezony, z których każdy odbywa się w ekskluzywnym kurorcie sieci "Biały Lotos". Do tej pory akcja serialu toczyła się na Hawajach, Sycylii i w Tajlandii. W każdym sezonie występuje nowa grupa obrzydliwie bogatych turystów, a ich pozornie idealne wakacje szybko przeradzają się w pełną napięcia i czarnego humoru historię. Serial wyróżniają inteligentne dialogi, znakomita obsada i bangerowa czołówka. Typowo letnia beztroska podszyta jest jednak niepokojem, a atmosfera gęstnieje z odcinka na odcinek.

W lutym na HBO pojawił się trzeci sezon "Białego Lotosa", w którym zagrali m.in. Jason Isaacs, Aimee Lou Wood, Walton Goggins, Lisa z Blackpink, a do swoich ról powrócili Natasha Rothwell (Belinda) oraz Jon Gries (Greg/Gary).

Portal Deadline donosi, że czwarta odsłona serialu znowu przeniesie się do Europy, a konkretniej - do Francji. W poprzednich sezonach hotele Biały Lotos grały lokale sieci Four Seasons, więc jeśli ta tendencja się utrzyma, w grę wchodzą trzy lokalizacje: Grand-Hôtel du Cap-Ferrat na Francuskiej Riwierze, Megève w Alpach oraz Hotel George V w ścisłym centrum Paryża.

A co, gdyby "Biały Lotos" toczył się w Polsce? Jakie ikoniczne miejsca powinny choć na chwilę mieć swoje cameo w serialu? Nie mówmy jednak tradycyjnie - o hotelach, które mogłyby udawać luksusowy kurort. To wiadomo: Sofitel Grand Sopot aka Hotel Marmur czy Zinar Castle w Krakowie, gdzie ostatnio nocował Shawn Mendes. Pogadajmy o ikonicznych miejscówkach, które zapisały się w polskiej popkulturze i byłoby miło, gdyby wieść o nich poszła worldwide.

Plaża w Stegnie - pamiętamy zarówno o pani Gosi, jak i o hicie Friza, Przemka Pro i imbie o pieniądze. Krupówki są na tyle kultowe, że nie trzeba nic dodawać, ale jak najbardziej można - kontekst chytrego białego misia albo wielkiego Labubu chodzącego po ulicy. Oprócz tego - park wodny Moczydło, który można znać z sesji Taco Hemingwaya promującej "Pocztówkę z WWA, lato ’19" czy klipu Margaret, Sandomierz (ważne miejsce dla polskiej historii kina) czy znak "Strefa Ruchu" znany z absolutnie kultowego zdjęcia Belmondziaka i Kaza Bałagane. Polska górą!