USA ukrywają UFO? Przed Kongresem zeznawał whistleblower
Na pytania amerykańskich kongresmenek i kongresmenów odpowiedział David Grush, były major Sił Powietrznych USA. Jego zeznania na temat UFO stały się międzynarodową sensacją.
Major David Grush jest byłym oficerem wywiadu Sił Powietrznych USA i byłym członkiem Biura Rozwiązywania Anomalii we Wszelkich Domenach (All-domain Anomaly Resolution Office - AARO) działającego przy Biurze Sekretarza Obrony Stanów Zjednoczonych.
Podobne
26 lipca Grush zeznawał przed Kongresem Stanów Zjednoczonych wzbudzając międzynarodową sensację. Twierdził, że Pentagon posiada szczątki kosmicznych pojazdów, których używa jako wskazówek do rozwijania technologii.
"W trakcie pełnienia moich obowiązków służbowych zostałem poinformowany o trwającym wiele dekad programie odzyskiwania i inżynierii wstecznej UAP, do którego odmówiono mi dostępu" - powiedział. UAP to skrót od unidentified aerial phenomena, czyli niezidentyfikowane fenomeny powietrzne. Tej nazwy używa się dziś dla pojawiających się w przestrzeni powietrznej zagadek.
Nie mniejsze poruszenie wzbudziły zeznania majora, że USA dysponują również pozaziemską materią biologiczną. Mężczyzna odmówił ujawnienia publicznie czy wg jego wiedzy nastąpił kontakt z inteligentnym życiem z innych planet.
Czy Pentagon ukrywa dowody o UFO?
Pentagon zaprzecza zeznaniom Grusha. Jak podał serwis apnews.com, rzeczniczka Departamentu Obrony Sue Gough oświadczyła, że nie odkryto "żadnych możliwych do zweryfikowania informacji, które uzasadniałyby twierdzenia, że jakiekolwiek programy dotyczące posiadania lub inżynierii wstecznej materiałów pozaziemskich istniały w przeszłości lub istnieją obecnie".
Ciekawe w tego rodzaju rewelacjach jest to, że zawsze mówią o rozbitych pojazdach kosmicznych. Zakładając, że są to niezwykłe technologie, które były w stanie dotrzeć do nas z bardzo, bardzo daleka, wydaje się niezrozumiałe, że bezpieczne wylądowanie na Ziemi przekracza ich możliwości. Nasze rakiety robią to przecież od wielu lat.
Czy Pentagon miałby je automatycznie zestrzeliwać? To byłoby dość pochopne działanie. Ciekawe jest też założenie, że kosmici na miejsce wejścia w atmosferę wybierają wyłącznie przestrzeń powietrzną Stanów Zjednoczonych.
Co naukowcy sądzą o UFO i zeznaniach Grusha?
Fizyk i popularyzator nauki profesor Brian Cox skomentował na Twitterze, że byłoby świetnie, gdyby rewelacje z Kongresu okazały się prawdą. Podkreślił jednak, że nie zostały przedstawione dowody. Zwrócił uwagę, że powinniśmy się skupić na "niezabałaganianiu" naszej planety, a nie (parafrazując innego słynnego fizyka Carla Sagana) mieć nadzieję, że: "ktoś spłynie w dół, by ocalić nas przed nami samymi".
Wśród naukowców panuje konsensus, że rozmiary i właściwości wszechświata pozwalają podejrzewać, że Ziemia nie jest jedyna planetą, na której rozwinęło się życie. Jak zwykł mawiać profesor Carl Sagan, my też "jesteśmy z gwiezdnego pyłu". Jednak te same rozmiary i fizyczne właściwości wszechświata mogą sprawiać, że technologie pozwalające na kontakt między cywilizacjami nie są w stanie powstawać.
Innym powodem, dla którego nie spotykamy "kosmitów", może być czas. Według szacunków naukowców od Wielkiego Wybuchu minęło 13,7 mln lat. Cała historia ludzkości to zaledwie 300 tys. lat. Jeśli wyobrazić sobie, że wszechświat istnieje 24 godziny, my spędziliśmy w nim do tej pory zaledwie cztery ostatnie sekundy. Łatwo można wyobrazić sobie "rozmijanie się" cywilizacji w czasie.
Popularne
- Vibez Creators Awards na żywo. Transmisja z rozdania nagród
- "Historie Jutra" o sztucznej inteligencji. "Co to jest ten AI?"
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Ralph Kaminski wyjaśnia hejterów miłością? "Serce moje zajęte"
- Problemy z filmem sanah? "Odwołali wszystkie seanse i dali voucher"
- Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt
- Vibez Creators Awards za nami. Kto otrzymał nagrody?
- Konkurs na sobowtóra Macieja Musiała. Czy aktor zjawi się w Krakowie (Maciej, musisz)?
- Zakupy "na zeszyt" w Żabce? Sieć rozważa nowe rozwiązanie