Ube zdetronizuje matchę? Mamy kandydata na nowy viralowy napój
Matcha opanowała całą Polską, a nawet świat. Viralowa herbata stała się jednym z najpopularniejszych trendów tego roku (oczywiście zaraz po Labubu i dubajskiej czekoladzie). Czy fioletowy napój ją zdetronizuje?
Ube to fioletowy ziemniak pochodzący z Filipin, który od kilku miesięcy podbija media społecznościowe. Wyróżnia go intensywny kolor - głęboki fiolet wpadający w lawendę - oraz delikatnie orzechowy, słodkawy smak. Choć w Azji jest znany od dawna, w Polsce dopiero zaczyna swoją karierę. Najczęściej możemy go spotkać w deserach, lodach czy ciastach (raczej w tych fancy, warszawskich kawiarniach speciality), ale coraz częściej pojawia się też w wersji płynnej - jako ube latte, smoothie czy bubble tea.
Podobne
- Tiktokerka przetestowała 5-litrową matchę. Jest dostępna wyłącznie na zamówienie
- Lody z kuleczkami bubble tea. Kolejny viralowy produkt?
- Viralowy filmik starszej gotki. Wyrwała się spod pantofla męża?
- Bagi przetestował matchę Sandry Kubickiej. Otworzy nowy kanał na YouTube?
- Tiktoker wydał 8 zł na posiłki na cały dzień. Zrobił to lepiej niż Królowa Promek?
O napojach z ube zrobiło się głośno na TikToku. Fioletowe kubki, pastelowe pianki i kolorowe słomki powoli stają się nowym symbolem internetowego estetyzmu. Jeśli uległeś propagandzie matchy, to istnieje spora szansa, że niedługo zastąpi ją właśnie ube.
Jakie właściwości ma ube?
Ube nie tylko wygląda ciekawie, ale też ma sporo do zaoferowania pod względem zdrowotnym. Zawiera dużo błonnika, witamin z grupy B i przeciwutleniaczy. To właśnie te ostatnie odpowiadają za jego charakterystyczny kolor i pomagają zwalczać wolne rodniki. Dzięki temu ube może wspierać odporność i poprawiać kondycję skóry.
W porównaniu do matchy, ube nie zawiera kofeiny, więc to dobra opcja dla osób, które unikają pobudzających napojów. Z kolei naturalna słodycz sprawia, że nie trzeba dodawać do niego cukru.
Jak przygotować fioletowy napój?
Najpopularniejszym napojem z dodatkiem ube jest ube latte. Można je zrobić na bazie mleka krowiego lub roślinnego (najlepiej owsianego albo kokosowego). Wystarczy łyżka pasty lub proszku z ube, odrobina syropu klonowego i ciepłe mleko. Wszystko razem blendujemy lub spieniamy, a na końcu dekorujemy pianką. Dla fanów cold brew świetną alternatywą będzie ube z kostkami lodu i mlekiem kokosowym - w wersji "ice".
Coraz częściej ube pojawia się też w bubble tea, w połączeniu z tapioką i mlekiem. W zagranicznych kawiarniach już teraz ustawiają się kolejki po ten napój, więc można się spodziewać, że już niedługo trend dotrze do Polski.
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Tromba ma nową dziewczynę? Detektywi z TikToka przyłapali go z Brylantynką





