Timothée Chalamet zaskoczył fanów. Aktor wziął udział w humorystycznym konkursie

Bycie podobnym do swoich idoli to marzenie wielu osób. Jedni w tym celu decydują się na operacje plastyczne czy zmianę fryzury, inni zamiast tego szyją ubrania odwzorowujące styl danej gwiazdy. W mediach społecznościowych raz po raz pojawiają się osoby, które uważają, że są podobne do aktorów, piosenkarzy czy influencerów. W przypadku części z nich podobieństwo jest widoczne, inni bazują wyłącznie na sferze domysłów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W niedzielę 27 października 2024 r. w Washington Square Park na Dolnym Manhattanie w Nowym Jorku zorganizowano konkurs na sobowtóra gwiazdora znanego z filmu "Diuna". Pomysłodawcą akcji był youtuber Anthony Po. Najlepszy sobowtór miał otrzymać nagrodę w wysokości 50 dol., czyli ok. 201 zł. Nie wystarczyło tylko przebrać się za Timothéego Chalameta. Uczestnicy konkursu byli pytani m.in. o ich umiejętności języka francuskiego, plany na ulepszanie świata oraz romantyczne zamiary wobec Kylie Jenner, z którą aktor ma się spotykać.

W pewnym momencie w parku zapanowało ogromne poruszenie. Wszystko przez tajemniczą postać ubraną w czapkę z daszkiem i maskę. Po zdjęciu akcesoriów wszystko stało się jasne: sam Timothée Chalamet postanowił sprawdzić, jak prezentują się jego sobowtóry. Aktor chętnie robił sobie zdjęcia z zebranymi fanami, co wywołało piski i okrzyki radości.

Zwycięzcą konkursu na sobowtóra Timothéego Chalameta został 21-letni Miles Mitchell, uczeń lokalnego college'u. Chłopak ze Staten Island, który postawił na strój zbliżony do Willy'ego Wonki, był zachwycony wygraną. Szalone 50 dol., które było nagrodą główną w konkursie na sobowtóra Timothéego Chalameta, postanowił wydać na słodycze, co wpasowuje się w wizerunek króla fabryki czekolady.

Jak rozpoznać dobrego sobowtóra aktora znanego z "Wonki"? Lauren Klas, fanka Chalameta, powiedziała w rozmowie z agencją AP, że "chodzi o nos", a właściwie "całą strukturę kości".

Źródło: Agencja AP