Robert Pattinson zagra w "Diunie 3"? Wcieliłby się w nemesis Paula Atrydy

Dzień dobry dla wszystkich fanów Roberta Pattinsona (wśród których są również faceci - co było niespodzianką również dla niego samego). Coraz więcej źródeł donosi, że to właśnie on jest najpoważniejszym kandydatem do roli Scytale'a, tleilaxańskiego maskaradnika, jednego z prowodyrów spisku przeciwko Paulowi Atrydzie w nadchodzącej trzeciej części "Diuny".

Kolejna nieoczywista rola, kolejny czarny charakter do kolekcji? Say no more. Propozycja zdaje się idealnie wpisywać w bogate portfolio Roberta Pattinsona, który ma na koncie ukochane przez ludzi ikoniczne szmiry ("Zmierzch"), artystyczne projekty ("Lighthouse"), blockbustery ("Batman") czy nieoczywiste akcyjniaki ("Good Time).

Aktualnie aktor jest zaangażowany jest w pracę nad kilkoma produkcjami: "Odyseję" Christophera Nolana, "Die, My Love" Lynne Ramsay, "Batmana 2" i "Primetime", w którym gra główną rolę oraz jest jednym z producentów. Oprócz tego wkrótce możemy spodziewać się premiery filmu "The Drama", gdzie Pattinson partnerował Zendayi (Chani z "Diuny"). Robert już wcześniej przeciął się także z Timothée Chalametem (Paulem Atrydą), u którego boku grał w historycznym filmie "Król" (i fantastycznie udawał angielską wymowę z francuskim akcentem).

Trzecia część filmowej "Diuny" będzie oparta na książce Franka Herberta ""Mesjasz Diuny". Akcja powieści dzieje się aż 12 lat po wydarzeniach znanych z drugiej części filmu. Paul Atryda stał się imperatorem, ale jego rządy daleki są od obfitości i spokoju. Coraz więcej osób spiskuje przeciwko niemu, chcąc usunąć z tronu despotycznego władcę - jedną z twarzy rewolucji jest Scytale, w którego prawdopodobnie wcieli się Robert Pattinosn.

Zgodnie z zapowiedziami, zdjęcia do trzeciej części "Diuny" mają ruszyć już tego lata. Oznacza to, że premiera filmu odbędzie się najprawdopodobniej w ostatnim kwartale 2026 r.