Szczyt patodeweloperki? 5-metrowy pokój w innym pokoju za 1300 zł + opłaty
Na rynku nieruchomości w Polsce od dawna panuje kryzys, a kolejne przykłady patodeweloperki sprawiają, że myślimy, że już nic nie zaskoczy. Inwestorzy oraz wynajmujący zawsze są jednak o krok do przodu. Tym razem ktoś w Krakowie oferuje "pokój w pokoju".
Ceny mieszkań są zaporowe, młodzi ludzie nie mają zdolności kredytowej lub mają ją niewystarczającą, by kupić choćby schowek w dużym mieście, tymczasem wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak publicznie mówi, że tak musi być, ponieważ "ludzie inwestują swoje środki w mieszkania i oczekują, że ceny nie spadną".
Podobne
- Wynajmuje mieszkanie na Tinderze. Nie chce pieniędzy za czynsz
- Zapytali polityków, jak zdobyć pieniądze na wkład własny. Poseł PiS: "dostać od rodziców"
- "Najbrudniejszy akademik". Pokazała przerażające warunki w mieszkaniu
- Ceny mieszkań mają rosnąć? Szokujące słowa wiceministra
- Wynajem jak z koszmaru. Kilka szczegółów wzbudziło niepokój
Z takim podejściem władz trudno oczekiwać, że w kwestii polityki mieszkaniowej coś się zmieni. Najwyraźniej młodzi ludzie pozbawieni wsparcia bliskich będą skazani na wynajem, a kupno mieszkań stanie się luksusem dostępnym wyłącznie dla najbogatszych. Na szczęście są politycy, którzy jawnie sprzeciwiają się faworyzacji obywateli ze względu na ich majątek. Ministra funduszy i polityki regionalnej Polski Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050 bardzo wyraźnie krytykuje pomysł wprowadzenia kredytu proc., podobnie jak posłowie Lewicy m.in. Adrian Zandberg czy Daria Gosek-Popiołek.
Do czasu, kiedy polityka państwowa w kwestii mieszkalnictwa się nie zmieni, będziemy mieć do czynienia z najbardziej zadziwiającymi deweloperskimi "potworkami". Widzieliśmy już mieszkanie przerobione z części klatki schodowej czy klitki, w których siedząc na toalecie można było swobodnie gotować obiad. To jednak nie koniec. W Krakowie ktoś wynajmuje pokój, który znajduje się... w innym pokoju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk
5-metrowy pokój z nadrzędnym współlokatorem za 1300 zł
"Szanowani państwo mam do zaoferowania pokój w prawie centrum Krakowa. Ulica Czarnogórska. W apartamencie jeszcze 5 pokoi. Jedna kuchnia i dwie łazienki. Cena 1300 zł + opłaty. Kaucja 2600 zł. Bez pośredników. Pokój ok. 5.462 m2. PS Pokój znajduje się w innym pokoju, ale to nie powinno przeszkadzać, ponieważ lokator jest miły" - czytamy w ogłoszeniu, które zostało udostępnione na portalu X.
Podsumowując: za 5-metrowy pokój, który znajduje się wewnątrz innego pokoju (czy to oznacza, że wcześniej był garderobą? Nie wiem, choć się domyślam), wynajmujący żąda ponad 1300 zł miesięcznie. Kaucja - również jest kosmiczna, biorąc pod uwagę proponowane warunki.
Ogłoszenie okazało się baitem, jednak trzeba przyznać, że brzmiało bardzo prawdziwie. "Pod łóżkiem sporo miejsca na nową minikawalerkę". "Dodali tyle liczb po przecinku, żeby pokój był większy". "Jest miły, więc w czym rzecz". "Schowek na mopa wystawiony jako pokojowa incepcja" - komentują internauci. Fakt, że bardzo łatwo uwierzyć w fejka, sporo mówi o kondycji polskiego rynku nieruchomości...
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku