Syn posłanki PiS pobił swoją dziewczynę. Według polityczki to wcale nie była przemoc
Michałowi A., synowi posłanki PiS, został postawiony zarzut pobicia swojej partnerki. Iwona Arent broni mężczyznę.
Michał A., syn Iwony Arent, posłanki PiS z Olsztyna został oskarżony o pobicie byłej dziewczyny - Pauliny C. Do sprawy doszło 24 czerwca, a oprócz mężczyzny uczestniczyła w niej również jego znajoma - Magdalena T. TVN24 podaje, że para biła kobietę po twarzy oraz kopała ją w głowę. Incydentem zajmuje się olsztyńska prokuratora, a sprawców zatrzymano oraz postawiono im zarzuty pobicia. Grozi im za to do 3 lat więzienia.
Podobne
- Krzysztof Gonciarz nie uniknie odpowiedzialności? Internet nie zapomina
- Ks. Woźnicki o przemocy. "Mężczyzna nie może zbyt mocno bić"
- Wygrał w sądzie z Rydzykiem. 17-latek bierze się za Kaczyńskiego
- Chcą walczyć o własne prawa. PiS im to uniemożliwia
- Zawód Oskara Szafarowicza. Migranci w wyborach nie postawili na PiS
– Z dotychczasowych ustaleń wynika, że miało dojść do pobicia Pauliny C., czym narażono ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia – podsumował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski.
Posłanka PiS umywa ręce. Twierdzi, że chodzi o pieniądze
W komentarzu dla TVN24 Iwona Arent przekazała, że Paulina C. okradała jej syna, a ten zaaranżował spotkanie, aby rozwiązać zaległości finansowe. Dodała też, że Michał A. wcale nie pobił dziewczyny, a jedynie "szarpnął za włosy i opluł", ponieważ się zdenerwował.
Normalne zachowanie - komu nie zdarzyło się kogoś szarpnąć czy opluć podczas stania w wyjątkowo długiej kolejce? Naskoczyć na współpracownika, bo nie dowiózł deadline'u? Splunąć w facetkę od matmy, bo zrobiła niezapowiedzianą kartkówkę? To wszystko emocje - nie ma sprawy. Nie takie rzeczy się robi się w nerwach. Przemoc? Nawet jeśli, to co? Przecież usprawiedliwiona.
– Jest 30-letnim człowiekiem, pracującym, niekaranym. Osobą niepubliczną. Żyje swoim niezależnym życiem. Chcę wierzyć w to, że Sąd oceni to sprawiedliwie bez politycznych emocji, a nie tylko tak, żeby dokopać jego mamie, bo jest posłem – skomentowała Iwona Arent.
Źródła: TVN24, aszdziennik.pl
Popularne
- Gryzł dziecko w ucho, wszystko nagrały kamery. Policja bada niepokojącą sprawę
- Afera o plakat wyborczy Ewy Zajączkowskiej-Hernik. Pokazała nogi
- Morderca zjadał twarz ofiary? Szokujące doniesienia
- Czvjnik zgubił 20 tys. zł. Czy udało mu się odzyskać kasę?
- Oświadczył się swojej dziewczynie. Porównał to do sprzedaży B2B
- Gonili Martę Lempart i nagrywali. Aktywiści Kai Godek w akcji
- Uczniowie bawili się z "Grzegorzem Braunem". Na studniówce był ogień
- Roxie Węgiel wstydzi się współprac? Internauci krytykują
- Ksiądz mieszka z chłopakiem bez ślubu. W jego kościele obrączki do ołtarza przynosi pies