Strefa Czystego Transportu w Krakowie. Sąd unieważnił uchwałę

Strefa Czystego Transportu miała obejmować cały Kraków, stając się pierwszą taką strefą w Polsce. Teraz stanęła pod znakiem zapytania. Uchwałę, przyjętą przez radnych w listopadzie 2022 r., zaskarżył do sądu były wojewoda małopolski Łukasz Kmita oraz dwie osoby prywatne - Bartłomiej Krzych i Radosław Zając.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rozpatrzył w czwartek skargi na uchwałę radnych miasta. Odrzucił skargi mieszkańców, ale uwzględnił skargę wojewody i postanowił unieważnić uchwałę o SCT w całości. Wyrok nie jest prawomocny.

Wojewoda małopolski zakwestionował zgodność zapisów uchwały z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych z 2018 r. W uzasadnieniu podano, że Rada Miasta nie precyzuje dostatecznie granic obszaru SCT i nie zawarła regulacji dotyczących organizacji ruchu w strefie.

Dodatkowo zarzucono radzie miasta "zbyt daleko idącą ingerencję w sferę konstytucyjnych praw i wolności, takich jak wolność człowieka, wolność poruszania się, równość wobec prawa czy własność naruszającą zasadę proporcjonalności".

Jeden z zaskarżających, Bartłomiej Krzych, argumentował, że jako mieszkaniec Wieliczki nie miałby możliwości dojazdu do najbliższego Park&Ride, węzła autostradowego czy szpitalnego SOR. Decyzja sądu o unieważnieniu uchwały budzi kontrowersje wśród mieszkańców i ruchów ekologicznych, podczas gdy zwolennicy zauważają w niej brak odpowiednich regulacji i precyzji.