Straszne, co zrobił kotu. Sąd bezlitosny dla 24-letniego Kacpra
Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał prawomocny wyrok w sprawie 24-letniego Kacpra B. Mężczyzna odpowiadał za znęcanie się nad kotem ze szczególnym okrucieństwem oraz posiadanie pornografii dziecięcej.
Kacper B. usłyszał wyrok 2,5 roku więzienia. Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał też 10-letni zakaz posiadania zwierząt i obowiązek zapłaty 20 tys. zł na ośrodek dla zwierząt. Oskarżony nie stawił się na odczytanie wyroku.
Opis okrucieństw, za które odpowiadał mężczyzna, nie jest dla wrażliwych osób. Kacper B. znęcał się nad kotem poprzez obwiązanie mu łap kablem, przywiązanie do uchwytu na ręczniki i bicie, rzucanie o podłoże, częste moczenie całego ciała kota, zamykanie go w szafce i nieudzielenie zwierzęciu pomocy. Dodatkowo 24-latek odpowiadał za posiadanie pornografii dziecięcej i pirackiej kopii programu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Torturował kota. Jest prawomocny wyrok
Kacper B. poniekąd sam dostarczył na siebie dowody, bo nagrywał wszystko, co robił kotu. Makabryczne filmy udostępniał w mediach społecznościowych. Kiedy klipy obiegły internet, o sprawiedliwość zabiegało wielu użytkowników sieci, którzy nie mogli uwierzyć w poziom okrucieństwa 24-latka.
Wyrok w sprawie zapadł już w kwietniu w Sądzie Rejonowym w Gdyni, jednak oskarżony złożył apelację. Na początku września odbyła się pierwsza rozprawa odwoławcza w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Oskarżony poprosił o złagodzenie kary do roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności oraz uniewinnienie od zarzutu posiadania pornografii dziecięcej. Twierdził, że jest żołnierzem i jedynym żywicielem rodziny oraz opiekuje się nad ciężarną żoną.
- Zrobiłem wiele złego, nie jestem z tego dumny, to była jednorazowa rzecz
Znęcał się nad kotem. Sąd nie miał litości
Sąd ocenił, że apelacja wniesiona przez oskarżonego nie była zasadna:
- Kontrola odwoławcza wykazała, że sąd I instancji nie naruszył przepisu prawa procesowego i prawidłowo ustawił całokształt stanu faktycznego. Sąd zapoznał się z materiałem umieszczonym przez oskarżonego w Internecie i opinią biegłego, który analizował zdjęcia i przeprowadził oględziny zwierzęcia. Pozwala to jednoznacznie zgodzić się z Sądem Rejonowym, że te przypisywane zachowania cechowało szczególne okrucieństwo i prawidłowa jest kwalifikacja czynu - powiedziała sędzia Anna Hodysz, cytowana przez portal i.pl.
Co ciekawe, 39-letnia żona Kacpra B. też została skazana w tym samym procesie. Jej winą było to, że dopuszczała do znęcania nad kotem. Sąd skazał ją na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, zakaz posiadania zwierząt przez trzy lata i nawiązkę na ochronę zwierząt.
Źródło: Wyborcza/i.pl
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral