"Społeczna Kaffka" w Krakowie. Miejsce z wyjątkową obsługą

"Społeczna Kaffka" w Krakowie to wyjątkowe miejsce. Pracują tu osoby, które w Polsce wciąż zbyt rzadko spotyka się w przestrzeni publicznej - młodzi dorośli z zespołem Downa. Płynnie obsługują klientów i klientki, parzą kawę i pienią mleko. Jeśli pojawi się problem, mogą zwrócić się do koordynatorki pracy, która jest obecna na każdej zmianie.

W "Kaffce" można nie tylko wypić kawę i zjeść ciastko. Kawiarnia prowadzi również sprzedaż własnoręcznie przygotowanych przetworów, jak dżemy czy liofilizowane owoce. Na Instagramie "Kaffka" przekonuje, że autorskie wyroby są idealnym pomysłem na prezent, chociażby na zbliżający się Dzień Nauczyciela. Napisała: "Dzięki waszym zakupom mamy pracę, motywację do działania i możemy każdego dnia pokazywać, że osoby z niepełnosprawnością intelektualną też mają prawo do godnego dorosłego życia!".

Zespól Downa jest uwarunkowany genetycznie. Osoby, które z nim żyją najczęściej funkcjonują z lekką lub umiarkowaną niepełnosprawnością intelektualną. Według danych z portalu gov.pl w Polsce żyje około 60 tys. osób z trisomią 21. chromosomu. Wiele z nich wymaga jedynie minimalnego wsparcia, aby móc podjąć i dobrze wykonywać pracę. Samodzielność w dorosłości jest dla osób z niepełnosprawnością intelektualną równie ważna i satysfakcjonująca, jak dla innych ludzi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Społeczna Kaffka" powstała w 2023 r. z inicjatywy przedsiębiorstwa społecznego Społeczna 21. Poza kawiarnią organizacja prowadzi również food truck z frytkami belgijskimi, w którym również pracują osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Karolina Adamczyk, trenerka pracy i koordynatorka otwarcia kawiarni w rozmowie z "Gazetą Krakowską" podkreśliła: "'Społeczna Kaffka' to kawiarnia stworzona od podstaw z potrzeby serca - tak dla osób niepełnosprawnych jak i lokalnej społeczności".

Adamczyk dodała: "Z jednej strony, chcemy poprzez zatrudnienie dać naszym podopiecznym szansę na rozwój, pokazać im na czym polega prawdziwa praca, ale z drugiej chcemy oswoić lokalną społeczność z osobami z zespołem Downa, pokazać, że to taki sam człowiek jak każdy inny".