Singlom wstęp wzbroniony. Nie są mile widziani w restauracjach
Restauracje ze strefami wolnymi od dzieci to pomysł, który podzielił społeczeństwo. Jak się przyjmą knajpy ze strefami wolnymi od singli?
O ile w Polsce kultura samotnego jedzenia w restauracjach nie jest tak mocno rozpowszechniona, to w Japonii są knajpy, w który stoliki są dostosowane typowo pod jedną osobę. Oczywiście nie każdy lokal mógłby działać w systemie: jesz-wychodzisz i nie każdemu klientowi takie doświadczenie może odpowiadać. Opcje spożycia posiłku w taki sposób jednak jak najbardziej istnieją.
Podobne
- Restauracja serwuje liście w twarz. Tylko dla odważnych
- Nurkuje w śmietnikach w poszukiwaniu skarbów. Znalazła kosmetyki warte majątek
- #Eurosummer na TikToku. Narzekają na wakacje w Europie
- Polak odwiedził McDonald's w Chinach. Oto co go zaskoczyło
- Zuck poleca knajpę w Japonii. O dziwo, na każdą kieszeń
Hiszpania z kolei grubą kreską odcina się od japońskich praktyk, szczególnie w najbardziej turystycznych miastach. Osoby, które udały się na wakacje do Barcelony, nie mogą liczyć na równe traktowanie. I rzecz wcale nie dotyczy zasobności portfela.
Restauracje w turystycznych miastach w Hiszpanii dyskryminują singli
Hiszpański dziennik "El Pais" informuje, że coraz więcej restauracji w Barcelonie nie zgadza się, aby gościć singli. Powód jest prosty - pieniądze. Jedna osoba zajmie stolik przeznaczony minimum dla dwóch gości, ergo, restauracja na tym traci. Single w oczach restauratorów są po prostu nieopłacalnymi klientami.
Kelnerzy doskonale wiedzą, co mają robić, kiedy zauważą pojedynczego gościa, który zamierza zająć stolik. Według doniesień hiszpańskiej prasy pracownik restauracji najprawdopodobniej poinformuje klienta, że miejsce jest zarezerwowane. Jeśli ten jest zdeterminowany i nie odpuszcza, zostaje usadzony w gorszym miejscu. Singlom podejrzanie często przypadają stoliki w kącie, niedaleko kuchni czy toalety. Ogródki i miejsca z widokiem zarezerwowane są dla par i dużych grup.
Niektóre restauracje ustalają nawet limit czasu na zjedzenie posiłku. Zjeść danie w 20 minut się da, ale czy taki jest sens chodzenia do knajpki?
Źródło: natemat.pl
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów