"Serce chyba słabiutko bije". Wypił na raz 15 energetyków

Jedzenie jest trendem - obecnie przeżywamy renesans kanałów gastronomicznych, które najprzyjemniej ogląda się - no właśnie, do śniadania czy do obiadu. Oczywiście chodzi o kanały, na których inni jedzą jedzenie, a nie gotują: w tym segmencie każdy znajdzie coś dla siebie. Od testów restauracji przez rankingi gotowców, odtwarzanie dań ze znanych lokali czy jedzeniowe challanege.

Nie da się ukryć, że w Polsce obecnie najpopularniejszym gastroyoutuberem jest Książulo, ale na TikToku nie braknie śmiałków, którzy też pokusili się na ten sam tort, choć inny kawałek. W nieco innej kategorii niż Książulo tworzy m.in. IIFYM Chef czy Kajetan Szczęśniak, którzy podejmują się różnego rodzaju wyzwań m.in. ilościowych i kalorycznych. Kajo w swoim ostatnim filmie zdecydował się posłuchać sugestii widza, spełnić prośbę z jego komentarza i wypić na raz kilkanaście energetyków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

20 jogurtów Monte, trzy kg frytek, 20 chałw królewskich, 30 tostów, 10 Granderów z KFC, 10 paczek chipsów Lay's, 20 opakowań mozzarelli light, 120 nuggetsów, cztery mrożone pizze familijne, 20 pączków pistacjowych - to tylko przykłady wyzwań, których podejmuje się Kajetan Szczęśniak. Każdy posiłek opisuje też liczbą kalorii oraz ilością białka i węglowodanów. Kajo trenuje, a jego wygląd nie wskazuje na to, by widzowie musieli się martwić o zdrowie influencera. Wygląd zewnętrzny to jednak nie wszystko...

W swoim ostatnim filmie Kajetan zdecydował się wypić 15 puszek energetyka Tiger. - Wypicie 15 Tigerów wydaje się skrajnie nieodpowiedzialne - powiedział influencer, po czym przelał wszystkie napoje do gigantycznej miski, dodał do nich odżywkę białkową i wypił na jednym posiedzeniu. "13 minut, na spokojnie poszło, ale nie polecam" - napisał na końcu.

"Jakim cudem on jeszcze żyje po tych wszystkich testach". "Głupota, ja przez ten syf o mało nie wąchałem kwiatków od spodu i piłem 10 dziennie, teraz syfu nie tknę". "Jak po tym nagraniu od razu tego nie wyrzygał, to jest d*ebil". "Serce też mięsień, trzeba trenować do upadku". "To się kiedyś źle skończy. Baran" - piszą internauci.

Trzeba podkreślić, że Kajetan skorzystał z luki w komentarzu widza i owszem wypił 15 energetyków, ale postawił na wersję zero. Te, które kupił, zawierają minimalną ilość kofeiny. Influencer jednak popełnił duży błąd, nie zaznaczając tego w filmie. Będąc osobą publiczną, powinien się liczyć, że dzieci, które go oglądają, będą mogły chcieć powtórzyć jego wyczyn, a to może skończyć się tragicznie.