Sabrina Carpenter wyruszyła w trasę. Fani są rozczarowani koncertami?
Sabrina Carpenter 23 września rozpoczęła światową trasę "Short n' Sweet Tour". Artystka, która w tym roku zdobyła gigantyczną popularność za sprawą singlów "Espresso" i "Please, Please, Please", padła ofiarą druzgoczącej krytyki.
Czy Sabrina Carpenter nagrała album lata 2024? Na to pytanie nie ma jasnej odpowiedzi, ponieważ jedni bez wahania wybiorą jej stronę, podczas gdy drudzy opowiedzą się za bezapelacyjnym zwycięstwem Charli xcx. Jedno jest pewne: "Espresso" i "Please, Please, Please" są mega catchy, gościły na wszystkich wakacyjnych playlistach i chociaż stacje radiowe grały je na okrągło, to nie zdążyły zbrzydnąć i wciąż są na topie, mimo że dobrnęliśmy do kalendarzowej jesieni.
Podobne
- Spencer Shuterland rusza w trasę koncertową. Czy artysta zagra w Polsce?
- Sabrina Carpenter reklamuje Coca-Colę. Fani miażdżą artystkę
- Sabrina Carpenter rozwiewa plotki na swój temat. Wokalistka nie odbiega od normy?
- Ile kosztuje koncert Tribbsa? Ceny są horrendalne
- Käärijä wystąpi w Polsce! Będą aż trzy koncerty!
Szósty studyjny album Sabriny Carpenter "Short n' Sweet" z wspomnianymi wyżej singlami ukazał się zresztą pod koniec sierpnia - idealnie na tę przejściową porę między brat summer a hoa hoa season. Classy but sassy; płyta figlarnie podbiła koniec lata i odciążyła jesień, a zarazem wprowadziła fanów w stan intensywnego oczekiwania.
Artystka niedługo po premierze krążka wyruszyła w "Short n' Sweet Tour", która rozpoczęła się w Ohio w USA, a w marcu dotrze do Europy. W internecie krążą już nagrania z koncertów i chociaż show wygląda spektakularnie, fani znaleźli powód do narzekania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
"Za tyle pieniędzy to wstyd". Fani krytykują Sabrinę Carpenter
Po pierwszym koncercie Sabriny Carpenter fani poznali oficjalną setlistę piosenek, które artystka wykonuje podczas "Short n' Sweet Tour". Na liście znalazło się 21 utworów, w tym jeden cover - surprise songs. Podczas pierwszego show w Ohio padło na "Mamma Mia" ABBY.
Polscy fani podkreślili z rozczarowaniem, że artystka wyraźnie odcina się od swoich wcześniejszych płyt i występuje jedynie z utworami z dwóch ostatnich: "Short n' Sweet" oraz "emails i can't send".
Dużo więcej emocji wzbudził jednak fakt, że cały koncert Sabriny Carpenter miał być... o wiele za krótki. Relacje fanów różnią się między sobą, ale wynika z nich, że show trwało od 75 do 85 minut, czyli niecałe 1,5 godziny, co właściwie stanowi standardowy czas performance'u. Zupełnie jednak inaczej brzmi godzina i 10 minut, a godzina i 20 minut, chociaż teoretycznie to tylko kilka minut różnicy. Warto jeszcze podkreślić kontekst cenowy - bilety nie były tanie, a przez dynamiczne ceny często zaledwie kilka minut po rozpoczęciu sprzedaży w obiegu zostawały tylko te kilka razy droższe.
Na koncert w Glasgow najtańsze miejsca kosztowały 58 funtów (ok. 290 zł), jednak fani zgłaszali, że rozeszły się w mgnieniu oka i w ofertę "wskoczyły" takie za 220 funtów (ok. 1100 zł). W niektórych miastach kupno samego biletu graniczyło z cudem, a zdesperowani słuchacze musieli ratować się droższymi pakietami VIP z dodatkowymi gadżetami.
Niektórzy fani narzekają, inni za to bronią Sabriny Carpenter, podkreślając, że jej ostatni album trwał zaledwie 36 minut, więc "show trwające godzinę 10 to chyba nic złego".
Polska publika jest zdecydowanie bardziej krytyczna. Pewna internautka porównała nawet koncert Sabriny Carpenter z występem grupy Trzech Króli - influencerów związanych z Frizem i Genzie, w której skład wchodzą Qry, Przemek Pro i Bartek Kubicki.
Popularne
- Znany ksiądz pokazał kwotę przelewu. Wszystko poszło dla powodzian
- Jak wygląda backstage u Skolima? Obrzydliwy film krąży po internecie
- "Marsz Ciszy" dla Julii z Lubina. Nie wytrzymała nękania rówieśników
- Pojawiają się nocą na ulicach. Chcą ukarać piratów drogowych
- Hayley Williams atakuje Donalda Trumpa. "Chcesz żyć w dyktaturze?"
- Buda walczy z szantażystami. "Milion chcieli ode mnie wyłudzić"
- Nie wierzyli, że jest kobietą. Upokarzająca kontrola na lotnisku
- "Musisz być przegrywem". Zara Larsson odpowiada mizoginom [WYWIAD]
- Budda z darem dla powodzian. Reaguje burmistrz Paczkowa