Rozstrzelał swoich trzech synów. Potwór wreszcie usłyszał wyrok
To jedna z najbardziej wstrząsających zbrodni ostatnich lat w USA. Ojciec zastrzelił trzech synów w stylu przypominającym egzekucję. Zapadł wyrok i 33-letni Chad Doerman uniknął kary śmierci.
Ponad rok trwała w sądzie sprawa Chada Doermana, 33-latka z Ohio w USA, który w czerwcu 2023 r. zabił swoich trzech synów na oczach żony. Zrobił to za pomocą strzelby, którą chował w sejfie na broń. Po masakrze usiadł przed domem, czekając na przyjazd policji, i obserwował, jak matka dzieci próbuje ratować potomstwo.
Podobne
Doerman usłyszał 21 zarzutów, w tym dziewięć obejmujących morderstwa z premedytacją, osiem związanych z porwaniem i cztery dotyczące napaści z bronią w ręku. Początkowo mężczyzna nie przyznał się do winy, twierdząc, że był niepoczytalny. Prokuratura chciała, żeby został skazany na śmierć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
STYSIO: Chodziłem do patologicznej szkoły - NIKT NIE PONIÓSŁ KONSEKWENCJI
Chad Doerman usłyszał wyrok
Doerman uniknął kary śmierci. W piątek 2 sierpnia przyznał się do trzech zarzutów zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - po jednym za każdego ze swoich synów, 4-letniego Huntera, 7-letniego Claytona i 3-letniego Chase'a. Ponadto przyznał się do dwóch zarzutów napaści ze szczególnym okrucieństwem. Sędzia skazał mężczyznę na karę dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Podczas piątkowego posiedzenia sądu odczytano oświadczenia byłej żony i pasierbicy mordercy, które ocalały z rzezi. "Chad, powierzyłam ci moje życie. Szczerze mówiąc, szanowałam cię bardziej niż kogokolwiek innego. Przede wszystkim widziałam w tobie mojego tatę, a nie tylko ojczyma" - brzmiała treść listu pasierbicy, którą w imieniu dziewczynki odczytała prokurator hrabstwa Clermont.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chad Doerman gets life in prison without parole in killings of his 3 sons
Ojciec jak z horroru. Straszne, co zrobił dzieciom
Pasierbica w swoim oświadczeniu wyraziła tęsknotę za trzema chłopcami, którzy zginęli w masakrze. "Święta Bożego Narodzenia już nie są takie same. Nie ekscytuję się. Nawet nie czekam na prezenty. Nie mogę wstać wcześnie i obudzić chłopców. Nie mogę ukrywać elfa. Nie mogę już robić żadnych zabawnych rzeczy, bo już ich nie ma, ty je zabiłeś".
Z kolei była już żona Doermana napisała w liście, że nie może przestać wyobrażać sobie, jak mogło wyglądać jej życie, gdyby synowie mieli szansę dorosnąć: "Tam, gdzie kiedyś był śmiech, szczęście, hałas małych chłopców, teraz są cisza i pustka. Zrobiłabym wszystko, żeby raz jeszcze pójść z nimi na huśtawkę, przykryć kocem i usłyszeć 'kocham cię'. Wszystko to przepadło".
Źródło: WCPO 9
Popularne
- Viral Kebab już otwarty. Co wiadomo o nowym biznesie Ekipy?
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Niezobowiązująca praca po maturze. Czym jest GIG economy i freelancing?
- Julia Wieniawa chce zagrać Łęcką. Producent filmu zrujnował jej marzenie
- Czym jest Labubu? Wszystko, co musisz wiedzieć o maskotkach
- Co robić w maju w mieście? TOP 3 koncerty, na które warto się wybrać
- Bagi testuje okulary do ściągania. "Normalnie mi się wyświetla tekst"
- OG Kamka zaczepiła publicznie Fagatę. Szybko dostała odpowiedź