Morderca z nazistowskimi symbolami na twarzy. Usłyszał wyrok
Wade Wilson został skazany na Florydzie za morderstwo z premedytacją dwóch kobiet. Miał pozwolenie na zakrywanie w sądzie wytatuowanych na twarzy swastyk.
30-letniego Wade'a Wilsona uznano winnym zabójstwa dwóch kobiet z Florydy, które zostały brutalnie uduszone w odstępie zaledwie kilku godzin. Ława przysięgłych w Cape Coral obradowała zaledwie dwie godziny i siedem minut przed wydaniem werdyktu 12 czerwca. Mężczyzna został uznany winnym wszystkich zarzucanych mu czynów.
Mężczyzna z Florydy skazany za zabicie dwóch kobiet
W mowie końcowej prokuratura dowodziła, że Wilson zabił 35-letnią Kristine Melton i 43-letnią Diane Ruiz 7 października 2019 r., a jego jedynym motywem było odebranie kobietom życia. Melton została znaleziona martwa w swoim domu w Cape Coral. Była związana, jej skóra była sina, a paznokcie połamane. Według policji Ruiz znaleziono martwą na pustej działce tego samego dnia. Obie zostały uduszone.
Wede Wilson, któremu pozwolono nosić makijaż w sądzie, aby zakryć wytatuowane na twarzy swastyki, odmówił składania zeznań w procesie o podwójne morderstwo. Jego obrońca Wilsona Lee Hollander nie zaprzeczał, że jego klient jest winny zabójstw, ale argumentował, że nie było premedytacji i że Wilson był pod wpływem narkotyków. Hollander przekonywał ławę przysięgłych: "Nie twierdzę, że jest niepoczytalny, twierdzę, że stan twierdzi, że działał z premedytacją, a on był w tym czasie praktycznie nieprzytomny".
Wilosn chwalił się morderstwami
Wilson wcześniej zaprzeczał zabiciu kobiet w wywiadzie dla telewizji NBC2. Jednak podczas procesu jego biologiczny ojciec Steven Testasecca zeznał, że jego syn nie tylko przyznał się szczegółowo do zbrodni, ale także chwalił się nimi. Prokuratura twierdziła, że Wilson chwalił się morderstwami również policji trzy dni po aresztowaniu, a jego największym zmartwieniem było zdobycie hamburgera i frytek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największa spina w Sabotażyście. Yoshi: Prawie się pobiliśmy z Dubielem
Proces Wilsona trwał pięć lat i był obarczony wieloma opóźnieniami, w tym śmiercią jego pierwszego adwokata i krótką ucieczką przestępcy z celi więziennej. Od października 2019 r. przebywa w więzieniu hrabstwa Lee na Florydzie. Ławnicy będą teraz musieli zarekomendować, czy skazać Wilsona na karę śmierci, czy dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. Ostateczną decyzję podejmie sędzia Nick Thompson. Faza wydawania wyroku rozpocznie się 20 czerwca.
Źródło: independent.co.uk
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ