Rosyjscy żołnierze torturują i zabijają swoich. "Kara za niesubordynację"
Rosyjscy żołnierze "zasłynęli" z okrucieństwa na froncie wobec pojmanych służb ukraińskich, ale także wobec cywili. Dziennikarka Alla Sadovnik z "Suspline" ujawniła, że podobne barbarzyńskie metody stosują także wobec własnych towarzyszy broni.
Ponad dwa lata trwa wojna w Ukrainie, a nastroje w Europie Wschodniej wciąż są grobowe. Atmosfera jest napięta, a ludzie każdego dnia wyczekują na wieści z frontu. Te nie zawsze oznaczają dobre wiadomości: media często grzmią o masakrach, które mrożą krew w żyłach. W październiku zeszłego roku rosyjscy żołnierze dopuścili się mordu na cywilach w Wołnowasze w obwodzie donieckim - zastrzelili dziewięć osób, w tym rodzinę z dwójką małych dzieci. To tylko jeden z licznych przypadków zbrodni wojennych w konflikcie rosyjsko-ukraińskim. Wiadomo, że część rekrutów w armii Putina to więźniowie, a dowódcom trudno jest utrzymać dyscyplinę w swoich oddziałach.
Podobne
- Ukrainki są ofiarami przemocy domowej? Odsetek drastycznie wzrasta
- Język ukraiński w polskich szkołach? Padła konkretna data
- Apelowała o zakończenie wojny. Spotkała ją surowa kara
- Hailey Bieber w ogniu krytyki. Twarzą marki Rhode została rosyjska modelka
- Euro 2024. Ukraińscy kibice z przekazem na trybunach
Dziennikarka Alla Sadovnik w komentarzu dla niezależnego białoruskiego portalu "NEXTA" ujawniła wyniki prowadzonego przez nią śledztwa, które dowiodło, że Rosjanie są równie okrutni wobec własnych podwładnych, co wobec jeńców i "wrogich" cywilów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]
Odkryli zbrodnie Rosjan. "Ciała są palone, żeby zatuszować zbrodnie"
Alla Sadovnik z "Suspline" dotarła do przerażającej prawdy. Dziennikarka odkryła, że dowódcy w rosyjskiej armii dopuszczają się okropnej przemocy wobec swoich podwładnych. Ci, którzy nie chcą się ugiąć pod brutalnymi rozkazami, są poddawani torturom, a nawet zabijani. "Jeśli mają szczęście, są rozstrzeliwani, jeśli nie - wysadzani granatem. Następnie ciała są palone, żeby zatuszować zbrodnie" - czytamy na portalu "NEXTA". Rosyjska armia traktuje takie działania jako "środki zaradcze", które służą utrzymaniu dyscypliny wśród żołnierzy.
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"
- Dziki Trener zapowiada pozwy? "Nie pomoże usuwanie postów"
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja