Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?

W październiku 2023 r. polski internet wstrząsnął wybuchem jednej z największych afer ostatnich lat - Pandora Gate. Główny podejrzany, Stuart B., znany jako Stuu, jeden z najpopularniejszych youtuberów w Polsce, został oskarżony o korespondencję o erotycznym podtekście z dziewczętami poniżej 15. roku życia. Prokuratura, badając zarzuty, odkryła również, że w 2015 i 2018 r. miał on doprowadzić dwie nieletnie do innych czynności seksualnych. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.

Od czasu pierwszych oskarżeń sprawa nabrała szerokiego zasięgu międzynarodowego. W październiku 2023 r. Stuu został zatrzymany w Wielkiej Brytanii, gdzie wyszedł na wolność po ośmiu dniach za kaucją. Obecnie czeka na decyzję brytyjskiego sądu apelacyjnego, który rozpatruje jego odwołanie od wcześniejszej decyzji o ekstradycji do Polski.

Mimo że Stuu wciąż przebywa w Wielkiej Brytanii, śledztwo w Polsce trwa. Prokurator Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, ujawnił w rozmowie z TVN24, że zgromadzony materiał dowodowy liczy już tysiące stron - dokumentacja ta obejmuje zeznania, ekspertyzy, nagrania, zawartość dysków twardych, a także obszerną korespondencję. Wszystkie te materiały wypełniają już 15 tomów akt, a liczba ta stale rośnie.

Afera Pandora Gate ujrzała światło dzienne dzięki youtuberom Sylwestrowi Wardędze i Mikołajowi Tylko "Konopskiemu", którzy dostarczyli kluczowych materiałów ujawniających skalę nadużyć. Według twórców sprawa ma cztery główne wątki, które obejmują między innymi zarzuty o wykorzystywanie nieletnich, przemoc oraz ukrywanie przestępstw.

Ich działania nadały sprawie tak dużego rozmachu, że obecnie prowadzi ją aż 12 prokuratur na terenie Polski, które równolegle badają 14 wyodrębnionych wątków śledztwa. Każdy z nich jest traktowany jako osobna sprawa, co pozwala na dokładne i szczegółowe przeanalizowanie zgromadzonego materiału.

Choć prokuratura nadal bada sprawę, wydaje się, że dopiero ekstradycja Stuarta B. do Polski może znacząco przyspieszyć postępowanie. Decyzja brytyjskiego sądu apelacyjnego może zapaść jeszcze w tym roku, co może wpłynąć na dalszy rozwój śledztwa.

Pandora Gate jest jednym z największych śledztw prowadzonych obecnie w Polsce i niewątpliwie budzi kontrowersje, ukazując, jak wielką rolę w zwalczaniu cyberprzestępczości odgrywają media internetowe i zaangażowanie "internetowych szeryfów".

Źródło: TVN24