Rihanna kontra zwolennicy Trumpa. Riri nie przebierała w słowach
Gwiazda muzyki Rihanna nie mogła oddać głosu w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Napisała o użyciu amerykańskiego paszportu syna, żeby zmienić tę sytuację.
W dniach przed 5 października wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych budziły ogromne emocje na całym świecie. Wśród osób żywo zainteresowanych ich wynikiem była także gwiazda muzyki i właścicielka marki Fenty - Rihanna. Wokalistka zażartowała 4 października na Instagramie, że chciałaby "wślizgnąć się" do komisji wyborczej i oddać głos, używając amerykańskiego paszportu swojego syna. Rihanna w dalszym ciągu jest obywatelką Barbadosu, skąd pochodzi, nie głosuje więc w wyborach w USA.
Podobne
- Rihanna zmieniła profilowe. Reakcje fanów jak w żałobie
- Rocky wiedział, że Riri będzie matką jego dzieci: "Kocham ich wielkie czoła"
- Rihanna wyruszy w trasę koncertową? Wiele na to wskazuje
- Billie Eilish w szoku. Rihanna chce nagrać z nią duet
- Rihanna poprosiła o podpisanie piersi. Na koncercie stała w pierwszym rzędzie
Rihanna chciałaby zagłosować w wyborach prezydenckich w USA
Rihanna opisała post: "Kiedy ochrona ci**k i zwalnianie ci**k może wydarzyć się w jednym głosowaniu" i dodała hasztag: "zagłosuj, bo ja nie mogę". Pisząc o "ochronie ci**k" wokalistka ma na myśli walkę z odbieraniem kobietom prawa do decyzji o przerwaniu ciąży, którą obiecała w kampanii Kamala Harris. Amerykanki w wielu stanach USA straciły to prawo za sprawą decyzji sędziów sądu najwyższego zainstalowanych przez Donalda Trumpa w czasie jego prezydentury. Do Trumpa i jego popleczników odnosi się część wypowiedzi Rihanny o zwalnianiu.
Oczywiście w komentarzach nie zawiodły osoby, które popierają w wyborach obóz Trumpa. Jedna z nich, w tonie godnym rasowej Karen, uznała za stosowne pouczenie Rihanny na temat polityki migracyjnej USA. Obecna retoryka Trumpa w tym temacie jest skrajnie nacjonalistyczna i ksenofobiczna, część komentatorów porównuje ją z tą stosowaną przez nazistów w Niemczech przed II WŚ. Oskarżenie imigrantów z Haiti o "zjadanie naszych psów" zostało już symbolem obecnej kampanii Republikanów.
Rihanna nawiązała do wydarzeń 6 stycznia 2020 r.
Kobieta pouczająca Rihannę zakończyła swój wywód: "Właśnie dlatego celebryci nie powinni publikować swoich opinii politycznych. Zamierzasz wprowadzać swoich fanów w błąd? Trzymaj się muzyki siostrzyczko". Znana z ciętych wypowiedzi w mediach społecznościowych wokalistka skwitowała ten komentarz krótko i dosadnie: "Gdzie byłaś 6 stycznia siostrzyczko? Trzymaj się swojego przecenionego krocza. My tutaj walczymy o swoje prawa!". Przeciwniczka imigracji nie była jedyną osobą, którą Rihanna wyjaśniła w komentarzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Po przegranej Trumpa w wyborach w 2020 r. 6 stycznia jego fanatyczni zwolennicy i zwolenniczki masowo wdarli się na Kapitol, nie uznając niekorzystnego dla nich wyniku głosowania. Część komentatorów obawia się podobnego, lub groźniejszego, rozwoju wypadków przy okazji tegorocznych wyborów. Tym bardziej, że wszystkie sondaże wskazywały na bardzo wyrównany wynik między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem, co oznacza, że zwycięzca lub zwyciężczyni kampanii nie zostanie ogłoszony od razu, więc teorie spiskowe o "fałszowaniu wyborów" będą miały czas nabrać wysokiej temperatury emocjonalnej.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Stuu pozwał wiceministra sprawiedliwości. "Rzekomo dopuściłem się pomówienia"
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bambi nie potrafi śpiewać? Burza pod klipem z koncertu
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ