Rihanna wyruszy w trasę koncertową? Wiele na to wskazuje

Od wydania ostatniego albumu Rihanny minęło siedem lat, a od ostatniego występu na żywo - kilka miesięcy. Fani artystki tęsknią za jej twórczością muzyczną. Choć Rihanna nie zniknęła z show biznesu - jej firmy Fenty Beauty oraz Savage x Fenty rozkwitają w najlepsze - to jednak brak nowych piosenek doskwiera miłośnikom barbadoskiej gwiazdy. Wygląda na to, że sytuacja ta może ulec zmianie.

Zdaniem osób z otoczenia artystki światowa trasa koncertowa Rihanny zbliża się wielkimi krokami. Informator zdradza, że wokalistka podpisała umowę z Live Nation opiewającą na bagatela 32 mln funtów. Rihanna ma wrócić na światowe sceny w 2024 bądź 2025 r. Wraz z powrotem artystki światło dzienne mają ujrzeć dwie nowe płyty, tak bardzo wyczekiwane przez fanów.

Jak podaje The Mirror: "Rihanna po cichu planuje trasę koncertową po podpisaniu kontraktu z Live Nation. Umowa została zawarta tak, aby ułatwić artystce zaplanowanie światowej trasy koncertowej. Jej zespół kreatywny po cichu przygotowuje już wszystko w Los Angeles, podczas gdy ona zajmuje się rodziną. Artystka rozpocznie występy na żywo, gdy będzie gotowa wrócić do pracy, a po powrocie będzie przygotowywać materiał na dwa albumy."

Teoria na temat powrotu Rihanny zatacza coraz szersze kręgi. Fani artystki są zachwyceni, jednak podchodzą do rewelacji ostrożnie. O powrocie gwiazdy mówiono przy okazji występu podczas Halftime Superbowl na State Farm Stadium w Glendale w Arizonie. Wtedy artystka ogłosiła ciążę z drugim dzieckiem. Złośliwi internauci komentują, że jedyne premiery wypuszczane przez Rihannę dotyczą firmy Fenty Beauty, a więc błyszczyków czy pomadek do ust, a nie utworów muzycznych.