Ralph Kaminski krytykuje linie lotnicze. "Śmierdzi z kibla"

Ralph Kaminski to artysta o oryginalnym image'u scenicznym. Piosenkarz słynie ze zmiennego stylu muzycznego i rozbudowanych projektów. Całe lato Ralph był w trasie. Ciągłe koncerty i festiwale sprawiły, że Kaiminski potrzebował odpoczynku, więc wyjechał na zasłużony urlop. W tym roku artysta zdecydował się odwiedzić Francję, natomiast zamiast zapachu pysznych croissantów doświadczył nieco innych aromatów.

Ralph Kaminski 7 października podzielił się z fanami w aplikacji X zdjęciem śniadania. Na talerzach można zobaczyć sałatkę, omleta jajecznego, awokado i koszyk z pieczywem. Dodatkowo na stole stoi karafka z wodą oraz kawa. Tak pysznie zapowiadający się posiłek niestety stracił swój urok, gdy artysta poczuł nieprzyjemny zapach. Jak napisał w poście, ktoś palił papierosy obok miejsca jego konsumpcji. Miejmy nadzieję, że chociaż delikatne promyki słońca uratowały klimat śniadania we Francji.

Ralph Kaminski miał wyjątkowego pecha podczas pobytu we Francji. Jego czuły węch został nadwyrężony kilkukrotnie. Kolejną sytuacją, w której artysta spotkał się z nieprzyjemnym zapachem, była podróż samolotem. Piosenkarz zdecydował się na rejs ekskluzywną linią lotniczą Air France, która jest jedną z największych linii lotniczych świata. Ralph niestety nie doświadczył luksusu na pokładzie samolotu. Artysta skarżył się na cenę biletu oraz odór wydobywający się z toalety. Był wyraźnie zdegustowany sytuacją.