Przyniósł łóżko na protest w centrum miasta. Powód wywołuje smutek
Jakub Tarasewicz przeprowadził kilkudniowy manifest. Niecodzienny protest miał zwrócić uwagę na niedofinansowanie ochrony zdrowia.
Osoby spacerujące Krakowskim Przedmieściem od soboty 13 stycznia do poniedziałku 15 stycznia mogły przeżyć szok. Na środku deptaku stanęło łóżko, na którym leżał mężczyzna. Protestującym był Jakub Tarasewicz, 24-letni mieszkaniec Zgorzelca, który swoim aktem chciał zwrócić uwagę na problemy opieki zdrowotnej w Polsce.
Łóżko jest nie tylko miejscem odpoczynku
Jakub Tarasewicz jako główny przedmiot protestu wybrał łóżko, do którego przytwierdził plakat tłumaczący akcję. Kuba napisał: "'Niebieski Poniedziałek'. Cześć! Miło poznać, nazywam się Kuba, mam 24 lata i całe życie walczę z depresją, nerwicą i stanami lękowymi. Spędzę tutaj czas od 13.01.24 do 15.01.24 15.00 w łóżku. Manifest, który nazwałem 'Niebieskim Poniedziałkiem' to dla mnie forma terapii, chciałbym w ten sposób zwrócić uwagę na problem z niedofinansowaną służbą zdrowia w naszym pięknym kraju, a forma, którą przyjąłem, była dla mnie oczywista, ponieważ to właśnie łóżko jest moim więzieniem, gdy robi się gorzej. Nowa władzo, wierzę w dobrą zmianę".
Kuba napisał też, że planował założyć zbiórkę pieniędzy. Zmienił zdanie i zarekomendował, żeby zainteresowani wydali te fundusze na terapeutę dla siebie lub kogoś, kto tej terapii potrzebuje. W internecie udostępniono nagranie, na którym Kuba mówi, że zaskoczyła go ilość otrzymanego wsparcia, a także liczba osób, które podzieliły się z nim własnymi problemami psychicznymi i trudnościami w znalezieniu wsparcia.
- Przychodzi do mnie masa osób, zwierzają się ze swoich problemów, opowiadają o swojej walce z depresją, z problemami, z NFZ, jak się zderzyli. Pół roku czekania to jest norma. Mam nadzieję, że ten manifest zbliży nas, chociaż o jeden krok do lepszego jutra - mówi Kuba Tarasewicz na nagraniu.
Internauci są podzieleni akcją Jakuba Tarasewicza
Na X wielu internautów popiera działania Jakuba Tarasewicza. Nie wszyscy jednak uważają, że taka akcja jest potrzebna. Wśród przeciwników znalazły się osoby, które twierdzą, że obecny stan psychiatrii i psychologii w Polsce jest wynikiem działań premiera Donalda Tuska.
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół