Szymon Hołownia zdenerwował dzieci i młodzież. Marszałek przesadził?
W 2024 r. przypada 30 sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży. Z tej okazji Szymon Hołownia postanowił wprowadzić nową formułę powoływania posłów i posłanek. Dotychczasowe konkursy na esej zastąpi loteria. Zmiana dotyczy także wieku powoływanych dziecięcych polityków.
Sejm Dzieci i Młodzieży miał być rozwiązaniem, które połączy zaangażowaną społecznie młodzież z prawdziwą polityką. Spotkania z parlamentarzystami, decyzje związane z życiem codziennym młodych ludzi. Problemy pojawiły się, gdy władzę w Sejmie przejął marszałek rotacyjny Szymon Hołownia. Uczniowie są oburzeni decyzją dotyczącą nowego systemu wybierania młodych posłów i posłanek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Nie ma esejów, będzie losowanie
W poście na Facebooku Sejmu Dzieci i Młodzieży napisano: "W 2024 roku przypada XXX sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży. Aby uczcić ten wyjątkowy jubileusz, organizatorzy zdecydowali o wprowadzeniu nowej, wyjątkowej formuły. Po pierwsze: Sejm Dzieci i Młodzieży to projekt, który poprzez zabawę edukuje najmłodsze pokolenia Polaków w obszarze parlamentaryzmu i demokracji. Szczególnie w tym roku organizatorzy adresują zaproszenia na SDiM do uczniów szkół podstawowych".
"Po drugie: w myśl idei partycypacji, intencją Kancelarii Sejmu jest zwiększenie dostępności i wyrównanie szans wszystkich dzieci zainteresowanych uczestnictwem w projekcie. Z tego powodu placówki, z których będą pochodzić uczestnicy SDiM, zostaną wylosowane ze wszystkich szkół podstawowych w Polsce. Losowanie odbędzie się w połowie czerwca br. Po trzecie: zmianą, którą warto odnotować, jest oddanie głosu młodzieży w wyborze tematu obrad. Organizatorzy chcą, aby uczestnicy tegorocznej sesji zadali sobie pytanie: 'Co jest dla nas najważniejsze?'. Wypracowany i przegłosowany w Sali Posiedzeń Sejmu temat będzie procedowany na Kongresie Młodych organizowanym w listopadzie przez Biuro Rzecznika Praw Dziecka".
Dzieci i nauczyciele są oburzeni
W komentarzach pod postem zawrzało. Adrian napisał: "Przez okres rządów PiS narzekano (i słusznie!), że nie pozwala się młodym wypowiadać w sprawach politycznych, poddając pod obrady głównie tematy historyczne. Sam o tym mówiłem na SDiM w 2019 r. Ale widzę, że obecna władza postanowiła doszczętnie zaorać sens SDiM. Trzeba oczywiście zrobić tylko dla szkół podstawowych, bo w szkole średniej ktoś może mieć już jakieś poglądy politycznie (nie daj Boże antyrządowe) i je wyrazić na mównicy. Z kolei w imię 'równości' wprowadzić losowanie uczestników, czyli de facto wytępić jakąkolwiek formę rywalizacji i starania się uczniów o zrobienie jak najlepszego projektu. Swoją drogą losowanie na pewno będzie transparentne. W końcu będzie przecież uśmiechnięte".
Nauczycielka Anetta Grzesik-Robak dodała: "To największe rozczarowanie! Panie Marszałku Hołownia, gratuluję! W likwidowaniu pięknych sprawdzonych projektów jest Pan the best!". Aleksander skwitował: "Na trzydziestolecie Sejmu Dzieci i Młodzieży zniszczyliście cały dorobek tego projektu, który został wypracowany przez wielu ludzi od 1994 roku. Teraz mandat Posła Sejmu Dzieci i Młodzieży jest już nic niewart!".
Źródło: "Wyborcza"
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]