Pracownicy grożą strajkami. W tle koszmarne upały
Groźby strajków pracowników we Włoszech, Hiszpanii i Grecji są coraz głośniejsze. Wszystko przez upały i nieludzkie warunki w miejscach zatrudnienia.
W środę 19 lipca temperatury w południowych Włoszech osiągnęły prawie 47 stopni Celsjusza. Zatrudnieni w różnych miejscach ludzie mówią wprost: tak nie da się pracować!
Podobne
- Kryzys klimatyczny. Ekstremalne upały męczą świat
- Strajki lekarzy w całym kraju. Medycy zalali ulice miast
- Aktywiści Extinction Rebellion przesadzili? Władze Wenecji nie są zachwycone
- Rząd kontra upały w miejscu pracy. "Zmiany klimatu odczuwamy na własnej skórze"
- Koniec z owocowymi czwartkami. Pracownicy chcą czegoś więcej
Strajki ze względu na nieludzkie upały
Wysokie, niebezpieczne i przerażające temperatury atakują Europę. Złe warunki do życia i pracy odczuwają szczególnie mieszkańcy Włoch, Grecji i Hiszpanii. W stolicy pizzy i makaronu coraz częściej oraz głośniej mówi się o strajkach. Ludzie nie są bowiem w stanie wykonywać swoich obowiązków na najwyższym poziomie. Wszystko przez żar lejący się z nieba.
- To apokaliptyczne. Coś, czego nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy. I będzie coraz gorzej. Myślę o osobach starszych, a także o zwierzętach. To, co się dzieje, nie jest normalne - powiedziała w wywiadzie dla mediów nauczycielka z Trapani.
- Topniejemy. Ten upał jest absurdalny. Termometr mojego samochodu zarejestrował dziś 52 stopnie wewnątrz pojazdu. Oczywiście zostawiłem go na słońcu. Ale nadal mówimy o 52 stopniach - powiedziała dla The Guardian pielęgniarka ze szpitala w sycylijskiej prowincji Caltanissetta.
Włoski minister zdrowia Orazio Schillaci powiedział, że zostanie uruchomiona specjalna linia pomocnicza dotycząca obaw o zgony z powodu chorób związanych z upałem. Uważa się, że mężczyzna w wieku 60 lat stracił życie przez temperatury po omdleniu w swojej piekarni w pobliżu północnego miasta Padwa, a 44-letni robotnik drogowy zmarł w Mediolanie w zeszłym tygodniu.
Związki zawodowe wyraziły zaniepokojenie pracownikami fizycznymi i rolnymi, z których większość to pracownicy sezonowi spoza UE oraz pracownikami budowlanymi. Pracownicy rolni w Marsica w Abruzji pracują na zmiany 4-11 rano, aby uniknąć najgorętszych godzin.
Włosi, Grecy i Hiszpanie planują przerywanie pracy na parę godzin w ciągu dnia. Ma być to pewnego rodzaju strajk, aby zwrócić uwagę, że nieludzkie jest wykonywanie obowiązków w takich warunkach.
Źródło: theguardian.com
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"