Potrącili nastolatka i nie mogli uwierzyć, kim się okazał

Potrącili nastolatka. Nie mogli uwierzyć, kim był

Źródło zdjęć: © Canva
Natalia Witulska,
23.09.2023 07:00

Do potrącenia 15-letniego chłopaka doszło na ruchliwej ulicy miasta Foshan w chińskiej prowincji Guangdong. Małżeństwo, które spowodowało wypadek, nie mogło uwierzyć, kim okazał się poszkodowany nastolatek.

Na ruchliwej ulicy chińskiego miasta Foshan doszło do wypadku. Małżeństwo jadące samochodem potrąciło przechodzącego przez jezdnię nastolatka. Ku zaskoczeniu wszystkich, chłopak okazał się zaginionym od 12 lat synem pary.

Potrącili swojego zaginionego syna

Właściciele lokalnego zakładu fryzjerskiego jechali samochodem w celu załatwienia spraw. W pewnym momencie potrącili 15-letniego chłopaka, którzy przechodził przez jezdnię. Małżeństwo od razu opuściło pojazd, aby sprawdzić, czy nastolatek potrzebuje specjalistycznej pomocy. Zaproponowali, że zawiozą go do szpitala na badania.

Podczas podróży do szpitala mężczyzna, który udzielił pomocy poszkodowanemu, intensywnie mu się przyglądał. Chłopak wydawał mu się bowiem znajomy, przypominał mu jego zaginionego 12 lat wcześniej syna. Aby zyskać pewność, czy 15-latek może być jego dzieckiem, fryzjer wyrwał mu z głowy kilka włosów, a w szpitalu poprosił o przeprowadzenie badań genetycznych. Lekarze wrócili do małżeństwa ze wspaniałymi wieściami - chłopak był ich biologicznym synem.

trwa ładowanie posta...

Odnaleziony chłopak urodził się w 2002 r. Pierwsze lata życia spędził u babci na wsi, podczas gdy jego rodzice rozkręcali biznes w mieście. Po upływie trzech lat małżeństwo zdecydowało, że chcą już wychowywać syna samodzielnie. Niestety, pewnego dnia, gdy chłopiec był pod opieką przyjaciół, zniknął bez śladu.

15-latek powiedział mediom, że nie pamięta, w jaki sposób się zgubił. Opowiedział, że trafił pod opiekę mężczyzny, który utrzymywał, że był jego biologicznym ojcem. Przez lata zmuszał chłopaka do fizycznej pracy, a potem zabierał mu wszystkie zarobione pieniądze. Nastolatek postanowił uciec i zamieszkać na ulicy. Przez wiele miesięcy żywił się jedynie tym, co znalazł w śmietniku. Teraz jest już pod opieką biologicznych rodziców.

Źródło: polsatnews.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0