Polka uwierzyła w niemiecką miłość. Straciła ogromne pieniądze
Oszuści internetowi nie śpią. Ich metody czasem wymagają włamania na profil w mediach społecznościowych, innym razem - omamienia samotnej kobiety. Tym razem 49-letnia Polka uwierzyła w miłość rzekomego niemieckiego lekarza.
Aktywność w mediach społecznościowych wiąże się z ryzykiem oszustwa. Oszuści internetowi coraz sprawniej korzystają ze sztucznej inteligencji, aby uzyskać zamierzony efekt, którym najczęściej są pieniądze. Podawanie się za znajomego, który nagle potrzebuje blika nikogo już nie dziwi. Najnowszym trendem jest natomiast podawanie się za daną osobę w wiadomościach głosowych. Sztuczna inteligencja generuje głos zbliżony do konkretnego człowieka, łatwo więc popełnić błąd, uwierzyć i przelać pieniądze. Czasem jednak równie dobrze działa stara, dobra metoda na wielką miłość.
Podobne
- Kasix ma nietypowy lęk? Wady internetowej popularności
- Poddała się leczeniu przez telefon. Straciła wiele pieniędzy
- Najjjka włożyła kij w mrowisko. Wszystko przez jedno pytanie
- Najjjka krytykuje Jelly Frucika. "Urodziłam się w niewłaściwych czasach"
- Narkotykowe El Dorado. Lekarz podawał sobie fentanyl w godzinach pracy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Polka zakochała się w niemieckim lekarzu
49-letnia kobieta z Biłgoraju była pewna, że poznała "tego jedynego". Tajemniczego lekarza z Niemiec Polka poznała w mediach społecznościowych. Para regularnie wymieniała wiadomości, w których lekarz zapewniał kobietę o swoich uczuciach i kreślił świetlaną przyszłość. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Biłgoraju, mężczyzna dość szybko poprosił Polkę o przysługę. Miała ona odebrać paczkę, w której znajdowały się złoto oraz inne kosztowności. Przesyłka zabezpieczona przez kobietę miała zostać odebrana przez lekarza przy okazji spotkania pary.
Kobieta zgodziła się na pomoc mężczyźnie, z którym wiązała swoją przyszłość. Zakochana Polka nie zauważała znaków ostrzegawczych, które pojawiały się w rozmowach. Na prośbę lekarza podała swój adres. Po chwili do pokrzywdzonej przyszło powiadomienie z prośbą o uiszczenie opłaty za wysyłkę. Kobieta zapłaciła, jednak podobnych przelewów zleciła jeszcze kilka. "Niemiecki lekarz" tłumaczył to kosztownością zawartości paczki.
Po jakimś czasie Polka zorientowała się, że padła ofiarą oszusta. Na ratunek było już za późno - w sumie przelała mu 38 tys. zł. Przestępstwo zostało zgłoszone na policję, jednak odnalezienie oszusta może być problematyczne. Zakochana kobieta boleśnie przekonała się o tym, że ufanie ludziom poznanym w internecie jest obarczone sporym ryzykiem.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"