Polacy nie są piratami? Reszta Europy stawia na łamanie prawa
Piraci pływający na falach europejskiego internetu mają się dobrze. Najnowszy raport unijny dotyczący nielegalnego pobierania filmów jak na dłoni pokazuje problem związany z łamaniem prawa intelektualnego przez Europejczyków.
W czasach, gdy niemal każda forma rozrywki - od filmów i muzyki, przez transmisje live, aż po książki - jest na wyciągnięcie ręki dzięki serwisom streamingowym i platformom cyfrowym, wydawać by się mogło, że nielegalne pobieranie plików to przeszłość. Jednak rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego - piractwo internetowe wciąż ma się dobrze. Paradoksalnie, rozwój technologii i dostępność treści nie zlikwidowały problemu, a jedynie zmieniły jego oblicze. Mnogość subskrypcji, wysokie koszty, ograniczenia regionalne i brak dostępu do niektórych treści sprawiają, że użytkownicy coraz częściej sięgają po nielegalne źródła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Europejczycy bawią się w internetowych piratów
Według najnowszego raportu Urzędu ds. Własności Intelektualnej Europejczycy w dalszym ciągu regularnie korzystają z nielegalnego pobierania treści internetowych. Mowa o filmach, transmisjach live, muzyce czy różnorodnych plikach, takich jak książki czy artykuły naukowe. Z badania wynika, że przeciętny Europejczyk korzysta z nielegalnych materiałów aż dziesięć razy w miesiącu. Na szczycie niechlubnego zestawienia znalazły się Łotwa, Estonia oraz Cypr.
Polacy nie łamią prawa intelektualnego
W unijnym raporcie Polacy zajęli bardzo dobre miejsce. Z dokumentu wynika, że przeciętny Polak pobiera średnio 8,3 nielegalnych dokumentów miesięcznie. Z mniejszej ilości pirackich plików korzystają jedynie mieszkańcy Rumunii, Niemiec oraz Włoch. Co ciekawe, w porównaniu do 2021 r. Polacy ściągają z internetu więcej, niż dotychczas. Trzy lata temu liczba ta wynosiła zaledwie 5,5.
Nathan Wajsman, główny ekonomista EUIPO, tłumaczy w uzasadnieniu raportu: - W zestawieniu za rok 2023 Polska wypadła bardzo dobrze. Tak było również rok wcześniej. Główny wskaźnik piractwa w Polsce to około osiem nielegalnych dostępów na użytkownika internetu miesięcznie, czyli wyraźnie mniej niż unijna przeciętna, która sięga 10,2.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos