Polacy nie są piratami? Reszta Europy stawia na łamanie prawa
Piraci pływający na falach europejskiego internetu mają się dobrze. Najnowszy raport unijny dotyczący nielegalnego pobierania filmów jak na dłoni pokazuje problem związany z łamaniem prawa intelektualnego przez Europejczyków.
W czasach, gdy niemal każda forma rozrywki - od filmów i muzyki, przez transmisje live, aż po książki - jest na wyciągnięcie ręki dzięki serwisom streamingowym i platformom cyfrowym, wydawać by się mogło, że nielegalne pobieranie plików to przeszłość. Jednak rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego - piractwo internetowe wciąż ma się dobrze. Paradoksalnie, rozwój technologii i dostępność treści nie zlikwidowały problemu, a jedynie zmieniły jego oblicze. Mnogość subskrypcji, wysokie koszty, ograniczenia regionalne i brak dostępu do niektórych treści sprawiają, że użytkownicy coraz częściej sięgają po nielegalne źródła.
Podobne
- Polacy odkryli sposób na tani YouTube Premium. Zamiast 29,99 zł, płacą 8 zł
- Przerwa w mObywatelu. Sprawdź, kiedy nie będzie działać
- Ile zarabiają polscy streamerzy? Kwoty powalają na kolana
- Szafarowicz bije na alarm. Nowa cenzura w polskim internecie?
- Konopskyy zapowiedział film o KeyDrop. Nitro oskarża youtubera
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Europejczycy bawią się w internetowych piratów
Według najnowszego raportu Urzędu ds. Własności Intelektualnej Europejczycy w dalszym ciągu regularnie korzystają z nielegalnego pobierania treści internetowych. Mowa o filmach, transmisjach live, muzyce czy różnorodnych plikach, takich jak książki czy artykuły naukowe. Z badania wynika, że przeciętny Europejczyk korzysta z nielegalnych materiałów aż dziesięć razy w miesiącu. Na szczycie niechlubnego zestawienia znalazły się Łotwa, Estonia oraz Cypr.
Polacy nie łamią prawa intelektualnego
W unijnym raporcie Polacy zajęli bardzo dobre miejsce. Z dokumentu wynika, że przeciętny Polak pobiera średnio 8,3 nielegalnych dokumentów miesięcznie. Z mniejszej ilości pirackich plików korzystają jedynie mieszkańcy Rumunii, Niemiec oraz Włoch. Co ciekawe, w porównaniu do 2021 r. Polacy ściągają z internetu więcej, niż dotychczas. Trzy lata temu liczba ta wynosiła zaledwie 5,5.
Nathan Wajsman, główny ekonomista EUIPO, tłumaczy w uzasadnieniu raportu: - W zestawieniu za rok 2023 Polska wypadła bardzo dobrze. Tak było również rok wcześniej. Główny wskaźnik piractwa w Polsce to około osiem nielegalnych dostępów na użytkownika internetu miesięcznie, czyli wyraźnie mniej niż unijna przeciętna, która sięga 10,2.
Popularne
- Przełom w sprawie Buddy? Wiadomo, co z pieniędzmi z loterii
- Bagi i Magda w finale "Tańca z Gwiazdami". Zaprosili fanów na spotkanie w McDonald's
- 18-tka roku? Julia dostała Porsche i pokaz Czarka Czaruje
- Bedoes 2115 zgolił włosy. Za tym ruchem stoi coś więcej?
- Julia Żugaj proponuje prezent na Mikołajki za 300 zł? Fani pragną box z nową płytą
- Young Leosia opowiedziała o swojej relacji z bambi. "Nie jest taka, jak kiedyś"
- Bagi i Magda wzięli ślub na parkiecie? Teraz wszystko układa się w całość
- Fani bojkotują koncert The Neighbourhood? Strona padła, ale są kontrowersje
- Viralowy rozwód w Turcji. Mąż brzydko zapisał żonę w kontaktach w telefonie





