Sklep SFD sprzedawał skażoną kreatynę

Polacy narażeni na zatrucie. Znana firma sprzedawała skażone produkty

Źródło zdjęć: © Instagram
Maja Kozłowska,
08.09.2023 10:30

SFD to znany sklep z suplementami diety. Okazało się, że zawartość rtęci w ich kreatynie znacznie przekracza dopuszczalną wartość.

SFD to gigant w branży fitness i jeden z czołowych dostawców suplementów diety. Marka ma na koncie współpracę z wieloma influencerami m.in Bartłomiejem Kubkowskim (sportowiec, pływak), Deynn (blogerka, influencerka), Pawłem Tyburskim ("Love Island", Fame MMA) czy Medusą (influencer, streamer, youtuber).

Kanał na Instagramie fit_recenzje postanowił zbadać kreatynę SFD, która jest jednym z flagowych produktów firmy. Odżywka ma olbrzymią liczbę opinii na stronie - ze średniej produktów wychodzi pięć na pięć gwiazdek.

Pozytywne opinie o kreatynie SFD
Pozytywne opinie o kreatynie SFD (sklep.sfd.pl)

Kreatyna SFD zanieczyszczona rtęcią? Sanepid potwierdził skażenie

Kanał fit_recenzje postanowił przeprowadzić śledztwo dotyczące kreatyny SFD. 10 sierpnia br. zakupił w Auchon w Piasecznie kreatynę w kapsułkach marki SFD. Paczka z produktem została wysłana do laboratorium GBA Polska. Jak donosi przedstawiciel kanału fit_recenzje, próbki zostały pobrane również z innych miejsc - różnych marketów oraz stacjonarnych sklepów SFD. Wyniki badań jasno wykazały, że zawartość rtęci w kreatynie przekracza dopuszczalne wartości o nawet 1300 proc.

Sprawa trafiła do odpowiednich służb. 23 sierpnia Sanepid pobrał kolejne próbki kreatyny SFD do badań we własnych laboratoriach. 1 września ukazały się wyniki, które potwierdziły przekroczenie stężenia rtęci w produkcie. W próbkach badanych przez Sanepid wynosiło ono 1100 proc. Sprawa została przekazana do oddziału w Opolu, który pełni bezpośredni nadzór nad SFD.

W poniedziałek 4 września kreatyna marki SFD była już niedostępna w ich sklepie internetowym.

trwa ładowanie posta...

SFD odpowiada. Tłumaczą się wadliwą partią

Mateusz Pazdan, CEO firmy SFD, odpowiedział w komentarzu na filmik fit_recenzje. Przedstawiciel firmy napisał, że w jednej z partii kreatyn mogła wystąpić wada jakościowa. Dodał, że był to towar wyprodukowany przez zewnętrznego dostawcę i że posiadał właściwe certyfikaty jakościowe.

Zanieczyszczona kreatyna zniknęła ze sklepowych półek, a CEO SFD apeluje, aby użytkownicy suplementów sprawdzili, czy nie posiadają w domu skażonej partii.

Skontaktowaliśmy się z firmą z prośbą o komentarz, ale na ten moment nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

CEO SFD odpowiada na zarzuty o kreatynie SFD zatrutej rtęcią
CEO SFD odpowiada na zarzuty o kreatynie SFD zatrutej rtęcią (Instagram)

Oficjalne stanowisko SFD. Firma uruchomiła specjalną infolinię

Firma SFD na swojej stronie internetowej w zakładce "Aktualności" zamieściła oświadczenie w związku z wykryciem w ich kreatynie podwyższonego stężenia rtęci. Sklep opublikował listę partii suplementów, które uległy skażeniu i poinformował klientów, że każdy, kto zakupił produkt z tej serii, otrzyma zwrot pieniędzy bez konieczności okazywania paragonu. Dla poszkodowanych została uruchomiona specjalna linia telefoniczna.

"Bezpieczeństwo naszych Klientów jest dla nas najważniejsze. Dlatego, oprócz natychmiastowego zawieszenia współpracy z dostawcą do momentu całkowitego wyjaśnienia sprawy i otwartego poinformowania o niej Klientów, podjęliśmy jednocześnie decyzję o niezwłocznym wycofaniu z rynku nie tylko produktów, które nie spełniają norm, ale także dobrowolnym, prewencyjnym wstrzymaniu sprzedaży wszystkich produktów z kategorii kreatyn (pochodzących od tego oraz innych producentów), których próbki są aktualnie badane w akredytowanych laboratoriach" - napisał marka SFD w swoim oświadczeniu.

"Sprawa ma dla nas w tej chwili najwyższy priorytet i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wykluczyć ryzyko podobnych sytuacji w przyszłości. Jeszcze raz bardzo przepraszamy za wszystkie niedogodności" - zwieńczyła swój komunikat firma SFD.

Pełne oświadczenie marki jest dostępne na jej stronie internetowej sklepu.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 12
  • emoji ogień - liczba głosów: 13
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 20
  • emoji smutek - liczba głosów: 12
  • emoji złość - liczba głosów: 91
  • emoji kupka - liczba głosów: 174
W takiej sytuacji to sanepid powinien wszystkich sprawdzić do tego UOKiK i NIK...
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
DUpas,zgłoś
Bandytyzm, sami nie sprawdzają partii swoich produktów, masakra jak te firmy działają im większe tym gorzej
Odpowiedz
5Zgadzam się0Nie zgadzam się
ROMAN,zgłoś
Trują nas od urodzenia aż do grobowej deski - robiąc kasę
Odpowiedz
8Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 58