Ludzie zachowali się jak zwierzęta. Zdjęcie pieluchy obiegło sieć
Pracownicy poznańskiego zoo nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli na wybiegu dla mrówkojadów. Ktoś ze zwiedzających zostawił zużytą pieluchę. Niecodzienne odkrycie wywołało falę oburzenia.
Ogrody zoologiczne cieszą się niesłabnącą popularnością. To miejsca, w których istnieje wyjątkowa okazja, aby zobaczyć z bliska zwierzęta z odległych zakątków globu. Tego typu atrakcje przyciągają tłumy z każdej grupy wiekowej. Tylko w 2024 r. wszystkie zoo w naszym kraju odwiedziło 3,5 mln gości. Najwięcej ludzi wybrało się do ogrodu we Wrocławiu - ok. 1,7 mln.
Podobne
- Rosja zrobiła prezent Korei Północnej. Niedźwiedzie ruszyły w daleką drogę
- Słoń miał dość swojego trenera. Zwierzę rozwiązało problem w przerażający sposób
- Polacy to psiarze? Statystyki nie kłamią
- Gigantyczne króliki podbijają media społecznościowe. Skąd ich rozmiar?
- Petycja o zakaz korzystania z głośnych fajerwerków. Życie straciła mała panda
W każdym zoo istnieje zestaw podstawowych zasad, których należy przestrzegać. Mają na celu zapewnić bezpieczeństwo zwierząt, personelu i zwiedzających. Najważniejsze z nich to m.in. zakaz dokarmiania zwierząt, zakaz śmiecenia, zakaz hałasowania, zakaz przekraczania ogrodzeń i barier. Niestety, raz na jakiś czas zdarzają się goście, którzy mają regulamin ogrodu zoologicznego w głębokim poważaniu.
Skandal w zoo w Poznaniu. Pielucha na wybiegu dla zwierząt
"To nie jest post, który chcielibyśmy pisać. Ale musimy" - tymi słowami ogród zoologiczny w Poznaniu zaczął wpis na Facebooku. Personel odkrył na wybiegu dla mrówkojadów zużytą pieluszkę. Znalezisko wprawiło pracowników w osłupienie.
Znaleziona pieluszka to nie tylko nieestetyczny odpad, ale przede wszystkim realne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia wrażliwych zwierząt, które eksplorują otoczenie za pomocą węchu i języka. Każdy obcy przedmiot, który trafia na wybieg, może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo dla zwierząt.
"Wiemy, że czasem coś wypadnie przypadkiem. W takich sytuacjach wystarczy to zgłosić - naszym opiekunom, pod numer alarmowy albo przez wiadomość na Facebooku. Jesteśmy tu dla Was po to, by działać, ale musimy wiedzieć, że coś się wydarzyło" - wyjaśnia zoo w Poznaniu.
Pielucha w zoo podrzucona celowo?
Na terenie całego zoo rozmieszczone są liczne kosze na śmieci, co czyni tłumaczenie tak nieodpowiedzialnego zachowania jeszcze trudniejszym. Pytanie o to, czy pieluszka została wrzucona na wybieg celowo, pozostaje otwarte, ale sama myśl o takim akcie wywołuje stanowczy sprzeciw.
"Nie potrafimy znaleźć słów. To nie tylko brak szacunku. To przekroczenie granicy, która nigdy nie powinna zostać naruszona" - podkreśla poznańskie zoo.
Popularne
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Niezobowiązująca praca po maturze. Czym jest GIG economy i freelancing?
- Budda bawi się w USA? Nagrania z youtuberem obiegły internet
- Julia Wieniawa chce zagrać Łęcką. Producent filmu zrujnował jej marzenie
- Odważna decyzja Wersow? Przez cały maj będzie o niej głośno
- Roxie Węgiel zdała egzamin na prawo jazdy. Na jakie auto się zdecyduje?
- Flipowanie iPhone'ami sposobem na życie? Nowa moda na TikToku
- Co robić w maju w mieście? TOP 3 koncerty, na które warto się wybrać