Ogromne powodzie w Słowenii. Skala zniszczeń jest niewyobrażalna

Powodem powodzi w Słowenii są gwałtowne ulewy, które spadły w piątek i sobotę. Dziennik "Delo" w piątek poinformował, że życie w powodzi straciły co najmniej trzy osoby. Premier Słowenii, Robert Golob po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego oświadczył, że straty przekroczyły 500 mln euro.

Zdaniem władz Słowenii, w przeciągu ostatnich dwóch dni ponad 100 osób zostało ewakuowanych, a w 145 na 212 gmin na terenie Słowenii odnotowano ponad 3 tys. różnych zdarzeń. Rzeki na terenie kraju doprowadziły do zerwania lub poważnego uszkodzenia trzech istotnych mostów. Wiele dróg pozostaje pod wodą, co znacznie utrudnia dostęp do wielu miejscowości. Miejscowość Črna na Koroškem położona w dolinie w północnej części kraju jest całkowicie odcięta od świata. Podobny problem dotyka gminy Dravograd. W miejscowości Dolnja Bistrica doszło do osunięcia ziemi spowodowanego dużą wilgotnością gleby.

Pomoc Słowenii zadeklarował Mateusz Morawiecki. Za słowami premiera poszły czyny: w niedzielę do Słowenii ruszył transport humanitarny Polskiego Czerwonego Krzyża, w którym znalazła się żywność długoterminowa, środki higieniczne. Łączna wartość przekazanych darów wyniosła 500 tys. zł. Pomoc niesie także Chorwacja, która dostarczyła poszkodowanym ciężarówki z wodą pitną, oraz austriacki Caritas, zapewniający pomoc finansową.