Nitro uderza w Lunę. Wyznanie wokalistki wywołało burzę
Luna znalazła się w ogniu krytyki internautów z powodu wypowiedzi, że pochodzenie z zamożnej rodziny jest utrudnieniem w jej karierze. Słowa artystki ostro skomentował m.in. streamer Sergiusz Górski "Nitro".
Luna zdobyła popularność jako reprezentantka Polski w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji. Mimo że artystka nie zakwalifikowała się do finału, jej kariera nabrała tempa, a sama wokalistka zyskała na rozpoznawalności. Luna twierdzi, że trudnością w rozwinięciu scenicznych skrzydeł jest jej pochodzenie. Kobieta jest córką Andrzeja Wielgomasa, milionera, założyciela i właściciela firmy Dawtona.
Podobne
- Mata wrócił w starym stylu? "Będę większy niż Chopin"
- Martirenti płacze w nowym utworze. Śpiewa o trudnym dzieciństwie
- Jak bardzo bambi jest zakochana? Jeden utwór ma szczególne znaczenie
- Bambi reaguje na hejt. Raperka powiedziała, jak sobie radzi
- The Weeknd zapowiada film. Co wiadomo o "Hurry Up Tomorrow"?
- Myślę, że status materialny moich rodziców przeszkadza w mojej karierze, wcale nie traktuję tego jako coś, co mi pomogło. Ludzie wysnuwają jakieś teorie, że rzekomo moi rodzice pomogli mi osiągnąć sukces, a ja na przykład na swojej skórze widzę to na odwrót. Bo w momencie, kiedy wszyscy zaczęli się interesować moim życiem, moją rodziną i szukali na ten temat różnych informacji, to mi to utrudniło wiele rzeczy - powiedziała Luna agencji Newseria.
Luna o swoim pochodzeniu
Artystka wyznała, że jej poczucie własnej wartości mocno ucierpiało wskutek tego, iż ludzie oceniają ją przez pryzmat pochodzenia. Zdaniem Luny to nie ma znaczenia, że jest dzieckiem milionera, gdyż jest "osobnym bytem, niezależną jednostką".
- Niektóre komentarze są jak mantra i niemal wszędzie się powtarzają. Mam paru takich fanów, oczywiście przesyłam im bardzo dużo miłości i uśmiechu, którzy po prostu pod każdym postem piszą to samo, że wydaję piosenki tylko dzięki rodzicom albo że oni kupili mi Eurowizję. No jakby mój ojciec kupił całą Eurowizję, to by była wspaniała rzecz, ale nie wiem, czy komuś kiedykolwiek udało się coś takiego zrobić. Ale tak już poza żartami, to rzeczywiście pojawiają się takie rzeczy i jak to czytam, to już mi ręce opadają - stwierdziła piosenkarka w rozmowie z agencją Newseria.
Komentarze po wyznaniu Luny
Słowa Luny odbiły się szerokim echem w internecie. Krytyczni odbiorcy podkreślają, że status materialny ma znaczenie, gdyż zamożność rodziców pozwoliła kobiecie zająć się muzyką bez zamartwiania się o to, że trzeba za coś opłacić czynsz i rachunki. Internauci wytykają Lunie, że nie dostrzega, w jakim stopniu jest uprzywilejowana i na siłę robi z siebie ofiarę.
W komentarzach powtarza się zarzut, że Luna jest "nepo baby", czyli osobą, która zawdzięcza swoją karierę rodzicom. Z podobnymi oskarżeniami mierzą się np. Hailey Bieber, Lily-Rose Depp, Zoë Kravitz.
"Wiadomo, chodziłaś głodna spać i musiałaś się opiekować rodzeństwem, jak rodzice za psi hajs pracowali 15h dziennie. Brzydzą mnie takie osoby. I tak btw. ktoś cię musiał wepchnąć tam, gdzie jesteś, bo ty śpiewać nie potrafisz i jedyne, co można o tobie powiedzieć to, że masz starego z hajsem" - napisał streamer Nitro pod adresem Luny.
Popularne
- Wojek pokłócił się z Książulem? "Niedługo dowiecie się, kim tak naprawdę jest ten gość"
- SmileLandia istnieje? Wyjaśniamy, o co chodzi w nowym trendzie
- Piosenki tworzone przez AI podbijają "Viral 50 - Polska". Wszystko przez poziom polskiej muzyki?
- Świetna wiadomość dla fanów Muminków. Pierwsza muminkowa kawiarnia otwiera się w Polsce
- Jarmark all inclusive? Płacisz raz - jesz i pijesz, ile chcesz
- Ikea wypuściła własne blind boxy. W środku m.in. ikoniczne rekiny-blåhaje
- Książulo zrobił to pierwszy raz. Dla reakcji kucharek było warto
- Dlaczego myślę, że świat niedługo zapomni o Julii Żugaj? TOP 7 powodów [OPINIA]
- Prezenty świąteczne od Andziaks. To dostali pracownicy jej firmy





