Nienawiść do kobiet jako niebezpieczny ekstremizm. Ministra zapowiedziała zmiany

Yvette Cooper została w lipcu nominowana na ministrę spraw wewnętrznych przez premiera Keira Starmera, po zwycięskich dla Partii Pracy wyborach w Wielkiej Brytanii. Jedną z pierwszych decyzji Cooper na stanowisku było zlecenie przeprowadzenia szybkiej analizy zagrożeń w celu opracowania nowej rządowej strategii przeciwdziałania ekstremizmowi. Ministra chce być w stanie ocenić realne niebezpieczeństwo związane z ideologiami ekstremistycznymi zarówno w internecie, jak i poza nim.

Przegląd będzie obejmował szerokie spektrum ideologiczne i ma na celu wyeliminowanie "luk w obecnym systemie", które pozwalają na działania promujące przemoc lub podważające demokrację. Jednym z ekstremizmów "forsujących szkodliwe i nienawistne przekonania", które znalazły się pod lupą brytyjskich władz jest ekstremalna mizoginia.

Warto tu sięgnąć do definicji zarówno słów "ekstremizm", jak i "mizoginia". Według słownika wydawnictwa Oxford ekstremizm to wyznawanie skrajnych poglądów politycznych lub religijnych lub popieranie nielegalnych, brutalnych lub innych skrajnych środków. Według tego samego słownika mizoginia to "nienawiść, niechęć lub uprzedzenia wobec kobiet". Odpowiadając na obawy, że traktowanie mizoginii jako ekstremizmu może ograniczać wolność słowa, wiceministra spraw wewnętrznych Jess Phillips odpowiedziała na antenie radia LBC: "Będziemy używać dokładnie tych samych miar, co w przypadku ekstremizmu skrajnie prawicowego czy islamskiego, prawda?".

Phillips wyjaśniła: "Ludzie mogą mieć dowolne poglądy na temat kobiet, ale nie jest w porządku obserwowanie rosnącego zagrożenia spowodowanego nienawiścią do kobiet w internecie i ignorowanie go, ponieważ martwimy się o 'przekroczenie linii', zamiast upewnić się, że linia jest we właściwym miejscu, tak jak zrobilibyśmy to w przypadku każdej innej ekstremistycznej ideologii".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sara Khan do maja 2024 r. była niezależną doradczynią Rishiego Sunaka ds. społecznych, a wcześniej działała jako komisarka ds. przeciwdziałania ekstremizmowi pod rządami Theresy May i Borisa Johnsona. W sierpniu przyznała w wywiadzie dla "The Guardian", że rząd torysów pozostawił Wielką Brytanię szeroko otwartą na skrajnie prawicową przemoc, ignorując czerwone flagi i podsycając pożary "wojny kulturowej".

Ministra Yvette Cooper stwierdziła: "Zbyt długo rządy nie radziły sobie ze wzrostem ekstremizmu, zarówno w internecie, jak i na naszych ulicach, i widzieliśmy, jak rośnie liczba młodych ludzi radykalizowanych w internecie. Podżeganie do nienawiści wszelkiego rodzaju powoduje pęknięcia i rozdarcia tkanki społeczności oraz naszej demokracji".

Źródło: theguardian.com