Zamieszki na Clout Festival. "Dusili chłopaka i wyrzucili go za bramki"

Lato to czas plenerowych festiwali. Oprócz popularnego Open'era, Orange Warsaw Festival, Salt Wave by Porsche czy OFF Festival w Polsce powstają również inne wielkoformatowe projekty. Jednym z nich jest rapowy Clout Festival, który w tym roku po raz pierwszy odbył się na warszawskim Torze Wyścigów Konnych Służewiec.

Niestety podczas tegorocznej edycji nie wszystko poszło po myśli organizatorów.Uczestnicy opisują wydarzenie jako prawdziwy Armagedon. Co wydarzyło się na Clout Festival?

Ostatni weekend (13-14 lipca) na długo zostanie w pamięci fanów zagranicznego trapu. Niestety nie wszyscy będą wspominać festiwal z uśmiechem na twarzy. Fala niepowodzeń zaczęła się na chwilę przed rozpoczęciem wydarzenia. Z różnych powodów swoje występy odwołały takie gwiazdy jak Chief Keef oraz Sexyy Red. Uczestnicy zabawy byli zawiedzeni, ponieważ wielu liczyło na występy idoli. Warto wspomnieć, że Sexxy Red po prostu zlekceważyła zabookowany koncert i nie wsiadła do samolotu do Polski. Organizatorzy powiadomili, że zaoferowali jej lot private jetem, ale zignorowała ich wiadomość.

Pomijając rozczarowanie uczestników odwołanymi koncertami, wiele osób skarżyło się na organizację festiwalu.Wyliczali m.in. brak dostępu do wody pitnej, co prowadziło do wielu omdleń: "nie ma wody pitnej i 'dzisiaj już będzie' - spojler, nie było", "wody dajcie więcej, bo tu się zdycha", "napisaliście, że będzie woda, a wszędzie się skończyła", "Co z darmową wodą?".

Dodatkowo w internecie pojawiła się masa skarg na ochronę. Mężczyźni z służb porządkowych byli bardzo brutalni i agresywni wobec często niepełnoletnich uczestników festiwalu. Po sieci krąży wiele nagrań z ich interwencji. Organizator wydarzenia wydał specjalne oświadczenie, w którym zapewnił, że osoby, które nadużywały swoich kompetencji "zostaną ukarane".

Z relacji fanów trapu wynika, że kolejnego dnia ci sami ochroniarze przechadzali się po terenie festiwalu: "Organizatorzy, powiedzcie mi, czemu ochroniarze mieli kominiarki i n*pierdalali małolatów?", "mówiliście o wyrzuceniu ochroniarzy, a wczoraj przy strefie food spaceruje sobie trzech dżentelmenów, którzy pierwszego dnia dusili chłopaka i wyrzucili go za bramki", "dziś jeszcze paru energicznych innych ochroniarzy uczyło się korzystać z gazu na jakichś dziewczynach".

Na profilu Clout Festival pojawiło się oficjalne oświadczenie w związku z incydentami, które miały miejsce podczas wydarzenia. Warto też podkreślić, że festiwalowicze nie są tu bez winy. Wielu uczestników nie potrafiło dostosować się do panujących zasad. Pomimo zakazu, starali się przedostać do strefy Golden Circle. Na filmikach krążących po internecie można zobaczyć, że za wszelką cenę chcą przeskoczyć za barierki i dołączyć do osób bawiących się w strefie pod sceną.